Nie za wcześnie? Zapytajmy rodzinę Darka, który właśnie sie stracił.
Stracił, czyli - po naszymu – umarł. Przeżywszy 40 lat. Za wcześnie, za wcześnie...
Chore czasy – pisałem dwa tygodnie temu. O kolejnych chorobach, schorzeniach, dramatach, które dotykają moich krewnych i znajomych. Ledwo opublikowałem tamten felieton, a tu jeszcze, dodatkowo pojawiła się śmierć. Komplet musi być?
Ech dziwne były te ostatnie odwiedziny u rodziców, dziwne… Osiedle na którym mieszkają coraz bardziej puste. Nie żeby były tam jakieś pustostany. Po prostu, coraz więcej sąsiadów i znajomych z pokolenia rodziców odchodzi, traci sie, umiera. A teraz jeszcze ten kumpel.
Dopiero co szliśmy na nowe (podstawówkę zaczynałem w 1987 roku „na starym mieszkaniu”, na Starych Tychach), ale w połowie tego pierwszego roku szkolnego z osiedla B, przenieśliśmy się na osiedle H, między Glinką, a Sublami. „Glinka, Żwaków dla Polaków, a Suble są Deutsch” – powiedzonko z czasów Plebiscytu wciąż krążyło w okolicy i dotarło nawet na nasze PRL-owskie osiedle z wielkiej płyty. Historia Śląska w pigułce.
Ta większa historia. Obok której zawsze jest przecież ta mniejsza – z fusbalym, lotaniym na haby, ministranceniem, wystawaniem w osiedlowej wypożyczalni VHS… - wszędzie tam, we wspomnieniach, miga mi teraz Darek. Był chop, niy ma chopa. Choć w pamięci to wciąż synek. Chłopak, a nie mężczyzna.
Ech dziwne były te ostatnie odwiedziny rodziców, dziwne… Osiedlowe chodniki akurat remontowane, głęboko rozkopane. Przechodzę obok, rzucam okiem i nie wiem – śmiać się, czy płakać?
Z jednej stronie w głowie „jama, jama, jama, jaaamaaa” z którejś „Akademii Policyjnej”, bo, jakby nie patrzeć, to właśnie jama, dziura w ziemi. Więc bezwiednie przypomina mi się ta piosenka-straszenka (jest na Youtube, proszę sobie wpisać: Police Academy 4 Citizens on Patrol "Yama Yama" scene).
Ale z drugiej strony, ujek, który puszczał mi tę scenę na video i umierał przy niej ze śmiechu, jakiś czas potem… faktycznie umarł. Teraz zmarł Darek. A tu przede mną jama. Zwariować można.
Choć znowu Lem pisał, że „im kto bardziej w życiu zmądrzeje, tym bliżej do jamy”.
Jama, jama, jama, jama…
*
To do posłuchania dziś może też coś w tym klimacie. Gdy puściłem w domu ten „nowy” kawałek grupy Queen, Żona stwierdziła: - Fajne. Freddy śpiewa zza grobu?
Nic dodać, nic ująć…
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).