Intercyza a ważność małżeństwa

Gdyby w piątkowy wieczór do drzwi kancelarii parafialnej zapukała zapłakana narzeczona i stwierdziła, że godzinę wcześniej zakończyła się rodzinna dyskusja, w trakcie której zarówno narzeczony, z którym nazajutrz ma zawrzeć małżeństwo, jak i jego rodzice zażądali, by podpisała intercyzę, bez wahania poradziłbym jej pozostawienie sukni ślubnej na wieszaku, żeby poczekała na lepsze dni.

Gdyby jednak ta sama para kilka miesięcy wcześniej, w trakcie jednej z rozmów kanoniczno-duszpasterskich i spisywania tzw. protokołu przedślubnego, wyznała zgodnie, że zamierzają tak uczynić i oboje tego chcą, gdyż (na przykład) praca narzeczonego wiąże się z bardzo wysokim ryzykiem finansowym, sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej. Poprosiłbym zapewne o dodatkowe wyjaśnienia, abyśmy – zarówno narzeczeni, jak i ja – nie mieli żadnych wątpliwości co do szczerości składanej przysięgi, okoliczności ukrywanych przed sobą nawzajem czy też wykluczenia nierozerwalności małżeństwa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11