W obliczu nadchodzącej jesieni i zimy koniecznością staje się zapewnienie długoterminowej pomocy.
158 dni wojny na Ukrainie, to nie tylko działania zbrojne, ale także wysiłek organizacji humanitarnych, parafii, klasztorów i wolontariuszy mający na celu utrzymanie pomocy humanitarnej. W obliczu nadchodzącej jesieni i zimy koniecznością staje się zapewnienie długoterminowej pomocy. Apeluje o nią metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki.
Od początku wojny na Ukrainie trwa nieprzerwanie pomoc humanitarna. Wysyłana jest żywność, środki higieniczne, zaopatrzenie medyczne, leki, wózki inwalidzkie, generatory prądu, środki transportu. Brak perspektywy na szybkie zakończenie wojny, to wielkie wyzwanie dla organizacji humanitarnych. Mówi o tym metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki: „Żywności potrzebują mieszkańcy tych miejscowości, gdzie dokonują się bombardowania. Na pewno pomoc humanitarna będzie bardzo potrzebna, gdy przyjdzie jesień i zima. Na ten trudny okres musimy się zabezpieczyć. Dlatego będziemy w dalszym ciągu bardzo wdzięczni za każdy gest solidarności.”
Do Lwowa dociera pomoc za pośrednictwem Caritas Polska. Dostarczają ją także Rycerze Kolumba, zgromadzenia zakonne i różnego rodzaju stowarzyszenia i organizacje kościelne. Ze Lwowa jest ona rozdzielana i transportowana dalej do miejsc, w których jest najbardziej potrzebna.
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.