Sześć lat temu zginął ks. Jacques Hamel. Zamordowali go przy ołtarzu w kościele w Saint-Étienne-du-Rouvray koło Rouen dwaj dżihadyści.
W rocznicę jego męczeńskiej śmierci prefekt departamentu Seine-Maritime - Pierre-André Durand i przewodniczący rady departamentalnej Bertrand Bellanger, mer Saint-Étienne-du-Rouvray - Joachim Moyse wraz z siostrą zamordowanego kapłana Roseline wzięli udział w marszu do kościoła św. Szczepana, gdzie została odprawiona Msza św.
- Modlimy się w miejscu, gdzie Jacques upadł, jako ofiara szaleństwa ludzi – powiedział metropolita Rouen abp Dominique Lebrun. Po Mszy przed merostwem odbyła się świecka ceremonia ku czci ks. Hamela.
85-letni ks. Jacques Hamel został zamordowany 26 lipca 2016 r. w Saint-Étienne-du-Rouvray. Dwaj oprawcy zadali mu 18 ciosów nożem. Ostatnim, śmiertelnym, podcięto mu gardło. W czasie procesu beatyfikacyjnego, który rozpoczął się w 2017 roku, ustalono, że zamachowcy kierowali się nie tylko względami religijnymi, krzycząc w chwili zbrodni islamskie zawołanie „Allahu Akbar”, ale również nienawiścią do wiary chrześcijańskiej i Kościoła. Na swą ofiarę świadomie wybrali kapłana.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.