Ojciec Święty nakazuje księżom, którym zezwolono na sprawowanie liturgii „trydenckiej”, aby koncelebrowali przynajmniej Mszę św. Krzyżma w Wielki Czwartek- donosi agencja I-Media po audiencji dla prezydium episkopatu 21 kwietnia. Franciszek przyjął przewodniczącego Konferencji Episkopatu Francji, abp Eric’a de Moulins-Beaufort, któremu towarzyszyli wiceprzewodniczący przedstawiciele episkopatu: bp Dominique Blanchet, bp Olivier Leborgne, oraz ks. Hugues de Woillemont, sekretarz generalny francuskiego episkopatu.
Jak twierdzi agencja I-Media omówiono nie tylko raport komisji badającej nadużycia seksualne duchowieństwa, ale także Motu proprio Traditionis custodes. Papież „z całą mocą" przypomniał, że dekret zwalniający księży z Bractwa Kapłańskiego św. Piotra (FSSP) z przepisów Motu proprio był jego autorstwa. W lutym b.r. papież przyjął dwóch liderów tej wspólnoty i wyjaśnił im, że nie dotyczy jej Motu proprio z lipca 2021 roku. „Kładł duży nacisk na drugi akapit” – powiedzieli francisucy biskupi. Księża z Bractwa św. Piotra mogą sprawować Mszę św. i sakramenty według Mszału z 1962 r. tylko we własnych kościołach i kaplicach.
Ojciec Święty nie mówił biskupom francuskim o ewentualnym rozszerzeniu dekretu na inne instytuty tradycyjne. Przypominając o autorytecie biskupa w ocenie sytuacji, Franciszek podkreślił również, że wszyscy księża muszą wyrazić zgodę na koncelebrę, „przynajmniej w przypadku Mszy św. Krzyżma”. Msza ta, która odbywa się w Wielkim Tygodniu, jest przede wszystkim okazją dla kapłanów do odnowienia przyrzeczeń kapłańskich wobec miejscowego biskupa oraz do zamanifestowania jedności Kościoła katolickiego.
Podczas wymiany zdań papież i kierownictwo francuskiego nie mówili o inicjatywie matek księży związanych z obrządkiem trydenckim, które obecnie maszerują z Paryża do Rzymu. 4 maja zamierzają pozdrowić papieża Franciszka na zakończenie jego porannej katechezy środowej, wręczyć mu listy od wiernych i poprosić o ponowne rozpatrzenie Motu proprio.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.