Ratownicy życia wiecznego

24 godziny przy telefonie. Dzwonek w środku nocy to sygnał, że ktoś potrzebuje pomocy. Być może po raz pierwszy i zarazem ostatni w życiu.

Reklama

Jak trwoga to do Boga

Nie raz i nie dwa kapelani mają do czynienia z duchową przemianą pacjentów. Ci znajdując się blisko ostatecznego momentu, analizują swoje życie, często spowiadając się po raz pierwszy od wielu lat. Całe szczęście, że w szpitalach mogą spotkać przewodnika w drodze do wieczności. Kapelani chyba jeszcze wciąż są zbyt mało doceniani, a przecież ratują niejedno ludzkie życie... wieczne.

Myśli szpitalnych kapelanów

O. Jan Noga, redemptorysta, kapelan m.in. Centrum Onkologii w Gliwicach
– od pacjentów uczę się podejścia do cierpienia, ale im dłużej pracuję z ludźmi, tym mniej wiem o cierpieniu. Kapelan powinien być psychologiem, powinien być wyrozumiały dla pacjentów i ich cierpienia.

Ks. Jacek Ligarski, kapelan m.in. Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji w Reptach Śląskich
– trzeba dawać pacjentom szansę, żeby w obliczu cierpienia i choroby mogli kształtować swoją religijność i radzić sobie z tym wszystkim.

Ks. Marian Wróblewski, kapelan Szpitala Psychiatrycznego w Toszku
– Posługuję ludziom, którzy w mniejszym lub większym stopniu zmagają się z chorobami psychicznymi. jest to praca drenująca psychikę. jest ciężka, ale z drugiej strony bardzo satysfakcjonująca.

O. Jacek Mond, kamilianin, kapelan m.in. Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu
– Każdy z nas musi zdać sobie sprawę, że tu, na ziemi, nie możemy żyć wiecznie. W naszej posłudze chodzi o to, aby przyjść przygotowanym na spotkanie z Bogiem w wieczności.
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7