Papież przypomina, że święci nie czynią cudów

To nie święci czynią cuda, ale łaska Boża w nich działająca – przypomniał Papież podczas środowej katechezy. Nawiązując do swoich rozważań o św. Józefie Franciszek poruszył temat świętych obcowania i przestrzegł przed pogańskim rozumieniem tego dogmatu.

Reklama

„Chrystus jest więzią, która łączy nas z Nim i ze sobą nawzajem, która ma swoją specyficzną nazwę: świętych obcowanie. Pamiętajmy, że to nie święci czynią cuda, ale łaska Boża działająca przez nich. Trzeba to jasno powiedzieć. Są przecież wciąż katolicy, którzy mówią: «nie wierzę w Boga, ale wierzę w tego świętego». To poważny błąd. Święty jest orędownikiem, kimś, kto modli się za nas, a my modlimy się za jego wstawiennictwem, ale to Pan daje nam łaskę, to On działa przez świętego – podkreślił Papież. – Jak zatem rozumieć obcowanie świętych? Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza: «Czym jest Kościół, jeśli nie zgromadzeniem wszystkich świętych?» (KKK 946). Jaka piękna definicja! Świętych obcowanie – to właśnie jest Kościół. Czy to oznacza, że Kościół jest zarezerwowany dla doskonałych? Nie. Oznacza to, że jest to wspólnota zbawionych grzeszników. Nikt nie może wyłączyć się z Kościoła, wszyscy jesteśmy zbawionymi grzesznikami. Nasza świętość jest owocem miłości Boga, która objawiła się w Chrystusie. On nas uświęca, miłując nas w naszej nędzy i wybawiając nas od niej.“

Papież zaznaczył, że człowiek wierzący w Chrystusa nie może być obojętny wobec cierpienia innych, ponieważ wszyscy jesteśmy częścią tego samego ciała, czyli Kościoła. „Radości, cierpienia i smutki mojego życia dotyczą wszystkich sióstr i braci żyjących obok mnie i tych mieszkających w innych częściach świata” – powiedział Franciszek.

„W tym sensie grzech poszczególnej osoby zawsze dotyka wszystkich, podobnie jak miłość. Na mocy obcowania świętych każdy członek Kościoła jest z innymi głęboko powiązany. Ta więź jest tak silna, że nie może być przerwana nawet przez śmierć. Obcowanie świętych dotyczy w istocie nie tylko braci i sióstr, którzy są obok mnie, w tym momencie dziejów, ale także tych, którzy zakończyli swoją ziemską pielgrzymkę i przekroczyli próg śmierci. Ta więź jest tak silna, że dotyczy nawet tych, którzy wyparli się wiary, prześladowców Kościoła i bluźnierców – nic nie może jej zerwać. Wszyscy jesteśmy braćmi – powiedział Papież. – Dlatego mogę zbudować relację przyjaźni z bratem lub siostrą żyjącymi obok mnie, ale także z bratem lub siostrą w niebie. To nie jest magia ani przesąd, nabożeństwo do świętych to po prostu rozmowa z bratem, siostrą, którzy są przed Bogiem, którzy prowadzili prawe i przykładne życie i są teraz z Najwyższym. Dlatego mogę z nimi rozmawiać, prosić ich o wstawiennictwo w moich potrzebach.“

Papież Franciszek zakończył katechezę modlitwą do świętego Józefa, którą odmawia codziennie od ponad 40 lat. „Jestem do niej szczególnie przywiązany. Znalazłem ją w modlitewniku z końca XVII w. Bardziej niż modlitwa jest to wyzwanie rzucone naszemu przyjacielowi i opiekunowi, jakim jest św. Józef” – powiedział Ojciec Święty.

„Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje poważne i trudne, które Ci powierzam, spraw, by zostały szczęśliwie rozwiązane. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka jak Twoja moc” – modlił się Papież.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7