We wczorajszym spotkaniu dla Korpusu Dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Apostolskiej uczestniczył między innymi nowy ambasador Wielkiej Brytanii. „Mimo trzydziestu lat służby dyplomatycznej byłem wzruszony, słysząc z jaką troską Franciszek mówi o problemach świata i jak ważne są one dla niego osobiście” – powiedział w rozmowie z Radiem Watykańskim Christopher Trott.
Dla przedstawiciela Zjednoczonego Królestwa było to pierwsze noworoczne spotkanie z Papieżem, ponieważ swoją misję rozpoczął we wrześniu. „Wcześniej pracowałem w miejscach, które Papież nazywa peryferiami, takich jak: Sudan Południowy, Birma, Afganistan, kraje Afryki czy wyspy Pacyfiku. Stąd moje wzruszenie, gdy Papież nawiązał do tych miejsc i pokazał swoją troskę o ich mieszkańców” – powiedział ambasador Trott.
„To był dla mnie szczególny przywilej, przebywać razem z Papieżem w jednym pomieszczeniu, gdy dokonywał on swoistego przeglądu świata i widzieć jak bardzo zależy mu na ludziach i państwach. Wyraźnie dało się odczuć, że mówi o sprawach dla niego ważnych, takich jak powszechny dostęp do szczepionek na COVID-19 i problemy wynikające ze zmian klimatycznych. Myślę, że chciał nadać swoim słowom jeszcze większej mocy i dlatego przywołał przykłady cierpienia osób, z którymi możemy się utożsamić, a więc mieszkańców Filipin i wysp Oceanu Spokojnego. Na życie tych ludzi, zależnych od rolnictwa, rybołówstwa i zasobów naturalnych, zmiany klimatyczne mają przecież ogromny wpływ – powiedział Christopher Trott. – Papieżowi bardzo zależy także na dialogu jako sposobie rozwiązywania konfliktów. Myślę, że mówiąc o tym, miał na myśli napięcia pomiędzy Rosją a Ukrainą, a także impas na granicy Polski i Białorusi, gdzie migranci są wykorzystywani jako pionki w grze politycznej. To ogromny przywilej, że mogę reprezentować Jej Królewską Mość w kontaktach ze Stolicą Apostolską. To spotkanie przypomniało mi, dlaczego w ogóle chciałem wykonywać tę pracę: chcę angażować się w sprawy dotyczące całego świata wspólnie z Ojcem Świętym i szukać rozwiązań problemów, które są naszymi wspólnymi problemami.“
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.