Przekazał też życzenia z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.
Prawosławny patriarcha serbski Porfiriusz odwiedził wczoraj wieczorem katolicką katedrę w Belgradzie i złożył ofiarę na trwającą właśnie jej przebudowę. Przekazał też życzenia z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia na ręce obecnego w świątyni abp. Stanislava Hočevara.
Dziękując zwierzchnikowi Serbskiego Kościoła Prawosławnego katolicki metropolita Belgradu zwrócił uwagę, że swą wizytą i ofiarą pieniężną „patriarcha pokazał, że wspólnota większościowa jest pierwszą, która interesuje się mniejszościami”.
Ze swej strony Porfiriusz podkreślił, że „Syn Boży przyszedł na świat, aby przynieść to, czego najbardziej potrzebujemy, czyli pokój”. Zdaniem prawosławnego hierarchy dzisiejsze czasy przypominają „czas Apokalipsy”. Trwa kryzys sensu ludzkiego życia, gdyż bez Bożego Narodzenia, poza cywilizacją chrześcijańską jest on niezrozumiały.
Składając katolikom świąteczne życzenia patriarcha dał wyraz zrozumieniu, że przebudowa katedry i przylegającego do niej budynku, niedawno zwróconego Kościołowi, nie jest sprawą łatwą. Przyznał, że dar Serbskiego Kościoła Prawosławnego jest „bardzo skromny”, ale stanowi „symbol prawdziwej miłości braterskiej”.
Katolicy w Serbii stanowią zaledwie 5 procent społeczeństwa, prawosławni zaś – 85 procent.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.