Homoseksualizm to niezwykle delikatna kwestia. Wydaje się nam, że pojawił się dopiero w XX wieku, jednak – jak się okazuje – był znany już w starożytności. O homoseksualizmie wspomina zarówno Stary jak i Nowy Testament. Jak w ogóle mówić o nim, aby nikogo nie obrazić?
Znowu, podobnie jak w przypadku ateizmu, należy wyjść od szacunku dla drugiego człowieka. Nie pomoże agresja, złość, wyzywanie, a raczej rozmowa, respekt, pomoc. A co na to wszystko oficjalna nauka Kościoła? Czy z punktu widzenia wiary w ogóle możemy godzić się na ich – coraz bardziej ekspansywną – obecność w naszym społeczeństwie?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).