"Kto ma, niech coś wrzuci. Kto nie ma, niech sobie weźmie" - to hasło podjętej akcji wspierania potrzebujących w Tygodniu Miłosierdzia.
Inicjatorem akcji jest bp Krzysztof Nitkiewicz, który zainspirował się działaniami św. Giuseppe Moscati niezwykłego lekarza z Neapolu.
Jak wyjaśnił w gabinecie lekarskim świętego był kapelusz z takim napisem do którego pacjenci mogli wrzucić datki dla ubogich.
- W Sandomierzu nie brakuje ubogich, którzy przychodzą do kurii prosząc o pomoc. W tym trudnym czasie pandemii diecezja sandomierska jakoś sobie radzi dzięki ofiarności księży i osób świeckich. Tym bardziej więc powinniśmy pomagać i staramy się to robić - podkreślał biskup.
Pierwsze skrzynki miłosierdzia stanęły w kurii diecezjalnej. Biskup zaapelował także do duchowieństwa diecezji, by w parafiach podjęto podobne działania.
- Apeluję do Księży Proboszczów, aby we współpracy ze świeckimi podjęli podobne kroki w swoich parafiach, umieszczając skrzynki z napisem: „Kto ma, niech coś wrzuci. Kto nie ma, niech sobie weźmie” np. w kancelarii parafialnej. „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” - podkreślił biskup cytując słowa Pana Jezusa. Środki złożone do skrzynek będą rozdzielane według potrzeb osób ubogich, które zgłoszą się po pomoc.
Ks. Tomasz Lis /Foto Gość
Pudełko miłosierdzia
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wyklucza ona subordynacjonistyczną interpretację monarchii Ojca.
Potrzebuje też materiałów odnośnie do tego, jak prowadzić duszpasterstwo,
Papież podczas rozważania przed niedzielną modlitwą Anioł Pański.
Pielgrzymka na Bliski Wschód przyniosła odpowiedzi na wiele pytań, które zadawali sobie watykaniści.
Co roku sprzedaje się w setkach tysięcy egzemplarzy. Tendencja wzrostowa trwa już od 5 lat.