Jako dobry model do naśladowania uważa niemiecką Drogę Synodalną.
Z propozycją utworzenia Synodu europejskiego, który zgromadziłby biskupów kontynentu w debacie na gorące tematy wystąpił kardynał Jean-Claude Hollerich. Arcybiskup Luksemburga i przewodniczący Komisji Konferencji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) udzielił wywiadu portalowi internetowemu Katolisch.de należącemu do Niemieckiej Konferencji Biskupów.
Zdaniem purpurata nie miałoby to być specjalne zgromadzenie Synodu Biskupów (były już bowiem dwa dla Europy – w 19991 i 1999 roku), ale raczej platforma spotkań i dyskusji dla biskupów kontynentu. Zapytano go między innymi o kontrowersyjną „drogę synodalną” Kościoła Niemiec. Kardynał nie odniósł się do meritum dyskusji, zaznaczył, że nie zamierza się wtrącać. Dodał jednak, że jest to dobry model do naśladowania dla ewentualnego Synodu Europejskiego.
Kardynał Hollerich powiedział, że synod europejski będzie konieczny, aby umocnić postawy otwartości i rozeznania, niezbędne Kościołom Europy nie stały się zbytnio oderwane od swoich obywateli, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz wspólnoty chrześcijańskiej.
Kardynał Hollerich wie, że synod europejski będzie trudny, także z powodu różnych narodowych orientacji duszpasterskich, ponieważ „Kościoły zawsze myślą, patrząc na sytuację w swoich krajach”. Potrzebujemy większego dzielenia się” – uważa. Wyraził również nadzieję, że rozwiną się struktury i postawy, które pozwolą “usłyszeć głosy kobiet w Kościele”.
Synod europejski służyłby otwarciu dyskusji także na tematy, które przeżywane są z różnej perspektywy w poszczególnych krajach, jak np. kwestia migrantów, którą “niektórzy postrzegają jako zagrożenie”.
"Oczekujemy od osób odpowiedzialnych za podjęte decyzje wyjaśnienia wszystkich wątpliwości".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Abp Marek Jędraszewski w liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.