Strajk w obronie krzyża

Uczniowie z Włoszczowej znaleźli swoje Westerplatte. Dla nich obrona krzyża była doświadczeniem pokoleniowym.

Trudno od nich oderwać wzrok. Piękni, młodzi, pełni wiary, radośni, rozśpiewani: uczennice i uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych we Włoszczowej, którzy w grudniu 1984 roku podjęli strajk w obronie krzyży. Filmy i zdjęcia z tamtego protestu robią dziś szczególne wrażenie, mamy bowiem wciąż w oczach inne sceny – z niedawnych proaborcyjnych manifestacji. Tu także młodzież była na pierwszej linii frontu, ale z jakże różnym przesłaniem… Lepiej go nie przypominać. A co śpiewały nastolatki z włoszczowskiej szkoły? „Niewyspani i zmęczeni, ale w duchu zjednoczeni/ tyle nocy nieprzespanych, by te krzyże były z nami/ Nasza wiara jest tak mocna, nie zwycięży jej moc obca/ my się władzy nie poddamy i do końca tu wytrwamy”. Słowa strajkowych piosenek pisali sami, płynęły z serca. Ich wiarą faktycznie można było góry przenosić. Co z niej pozostało? Co sprawiło, że ich rówieśnicy mają dziś zupełnie inny system wartości?

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11