Nie żyje opiekun narkomanów, brat Leonardo Grasso

Nie żyje brat Leonardo Grasso, założyciel i koordynator ośrodka dla narkomanów „Tenda di San Camillo” w Riposto na Sycylii. Jego ciało zostało odnalezione przez strażaków w pogorzelisku budynku, w którym mieściła się ta instytucja.

Reklama

 

Najprawdopodobniej 78-letni zakonnik zginął w wyniku podpalenia lokalu przez jednego z pensjonariuszy, jednak policja nie wyklucza również, że mógł zostać zamordowany, a sprawca podłożył ogień, aby ukryć ślady zbrodni. Karabinierzy poinformowali, że zidentyfikowali już domniemanego podpalacza i że trwają jego poszukiwania. Do ugaszenia pożaru potrzebne były cztery zastępy straży pożarnej. Udało się uratować pozostałych mieszkańców centrum.

Brat Leonardo przez wiele lat był handlowcem i prowadził interesy w wielu częściach świata. Punktem zwrotnym w jego życiu była śmierć obojga rodziców, którzy zmarli w odstępie zaledwie sześciu dni. W wieku 50 lat postanowił zostać zakonnikiem i wstąpił do zakonu kamilianów. Rozpoczął od wolontariatu na rzecz osób chorych na AIDS, aby następnie założyć ośrodek dla uzależnionych od narkotyków.

W programie telewizyjnym „La vita in diretta” w 2014 r. przyznał, że przez wiele lat prowadził życie pełne zabawy, ale czuł się wówczas wewnętrznie pusty, a w jego głowie kotłowało się mnóstwo pytań bez odpowiedzi. „Teraz jestem szczęśliwy wśród potrzebujących, a moja historia jest podobna do historii św. Kamila, który po lekkomyślnym życiu zajął się pomaganiem innym” – powiedział w wywiadzie.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama