Papież Franciszek powołał jedną międzynarodową służbę katolickiej Odnowy charyzmatycznej. CHARIS właśnie rozpoczyna swą działalność na Wisłą.
„Duch wieje, kędy chce” tworząc co pewien czas w Kościele nowe dzieła, ruchy, stowarzyszenia i wspólnoty. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę papież, która powołał jedną międzynarodową służbę katolickiej Odnowy charyzmatycznej. Wczoraj odbyło się spotkanie zespołu inicjującego powstanie Krajowej Służby Komunii CHARIS. Wzięli w nim udział biskupi Grzegorz Ryś, Andrzej Siemieniewski, Krzysztof Włodarczyk i Andrzej Przybylski.
„Duch Święty działa nie zatrzymasz tego” – skwitował jeden z franciszkanów obecnych na spotkaniu w Tyńcu, gdzie przed rokiem przestawiano wizję nowej służby odnowy Kościoła.
Pierwsze jaskółki nadleciały nad Watykan w czasie, gdy katolicka Odnowa świętowała w ubiegłym roku „Abrahama”. Na jubileusz potężnego wielomilionowego ruchu, który wzbudził przed 50 laty w Pittsburgu Duch Święty, na spotkanie z papieżem przyjechało do Rzymu nie tylko ponad pół tysiąca przedstawicieli katolickiej Odnowy Charyzmatycznej ale i zaproszeni przez Franciszka bracia protestanci. To właśnie w niedzielę Zesłania Ducha Świętego Anno Domini 2019 zainicjowano służbę CHARIS, która zgodnie z pragnieniem papieża zastąpiła dwa różne wcześniej działające międzynarodowe organizmy koordynacyjne (International Catholic Charismatic Renewal Service i Catholic Fraternity of Charismatic Covenant Communities and Fellowships). Statuty zatwierdziła Dykasteria ds. Świeckich, Rodziny i Życia. Wszystko po to, by dążyć do większej jedności w wielowymiarowym ruchu charyzmatycznym: od malutkich grup parafialnych, przez dynamiczne wspólnoty przymierza po coraz popularniejsze (również w Polsce) Szkoły Nowej Ewangelizacji.
Służba nie drużba
- W czasie spotkania papież Franciszek przypomniał, że Odnowa charyzmatyczna jest od początku wezwana do tego, aby służyć – wspomina tamten jubileusz wrocławski biskup Andrzej Siemieniewski – Najpierw mamy służyć poprzez modlitwę (papież przypomniał, że chrześcijaństwo jest radością, wypływającą z obdarowania Ducha Świętego), po drugie przez budowanie jedności (doskonale wiemy, że to diabeł jest źródłem podziałów i rozproszenia) i wreszcie przez posługę ubogim. W czasie swego wystąpienia o. Raniero Cantalamessa, asystent duchowy nowej służby, przypomniał, że odnowa Kościoła wypływa zawsze ze śpiewu hymnu „Veni Creator Spiritus”. Duch, który już raz zstąpił na apostołów, może wciąż przychodzić i odnawiać Kościół. Tradycja Kościoła uczy nas, że każda forma odnowienia jego struktur i życia zaczynała się od gorącego wołania „O, Stworzycielu Duchu przyjdź!”
- Ojciec Święty Franciszek powiedział katolickiej Odnowie Charyzmatycznej, że cały Kościół potrzebuje jej pomocy, aby żyć Ewangelią. Kiedy papież mówi do Odnowy, jednocześnie kieruje swe słowa do każdej osoby, która porusza się w tym strumieniu łaski - powiedział kard. Kevin Farrell podczas Pierwszego Światowego Forum CHARIS w Brazylii. - Ojciec Święty oczekuje od nas trwałego osobistego nawrócenia do miłowania Jezusa, potwierdzonego życiem zakorzenionym w Ewangelii świadectwa duchowego ekumenizmu, dzielenia się łaską Chrztu w Duchu Świętym ze wszystkimi ludźmi w Kościele, ewangelizowania za pomocą Słowa Bożego i zaangażowania w służbę ubogim.
Chrzest w Duchu Świętym, jedność Ciała Chrystusa i służba ubogim – to trzy najważniejsze elementy nowej służby – wyliczał 9 czerwca 2019 r papież Franciszek – Ewangelizacja nie jest prozelityzmem, ale świadectwem. To świadectwo miłości: «spójrzcie, jak oni się miłują». To właśnie zwracało uwagę wszystkich, którzy spotykali pierwszych chrześcijan. Ewangelizować to znaczy kochać. Można tworzyć instytucje dla ewangelizacji, opracowywać przemyślane i staranne programy, ale jeśli nie ma miłości, jeśli nie ma wspólnoty, nie będzie to niczemu służyło!”.
Czym jest CHARIS? Nowa międzynarodowa służba obejmuje wszystkie formy Odnowy w Duchu Świętym, nazwanej przez Franciszka „strumieniem łaski”. Nie jest jednak ich organem władzy, bo każda forma Odnowy pozostanie jak dotąd pod jurysdykcją kościelną. Wśród członków CHARIS reprezentujących różne kontynenty jest m.in. znany ewangelizator, założyciel Szkół Nowej Ewangelizacji Meksykanin José Prado Flores.
Razem!
- W Polsce zostanie zainaugurowana watykańska służba CHARIS. To bardzo ważny moment dla podzielonego i zawstydzonego grzechem Kościoła, również w naszym kraju – opowiada Karol Sobczyk, lider krakowskiego „Głosu na pustyni”, sekretarz Sekretariatu ds. Nowej Ewangelizacji Archidiecezji Krakowskiej i członek zespołu inicjującego Krajową Służbę Komunii CHARIS w Polsce - Odnowa Kościoła, tak konsekwentnie realizowana przez biskupa Rzymu, znajdzie swoje odniesienie w tej - jak wierzę, otwierającej jego nowy rozdział - posłudze. Co ciekawe, Franciszek za podstawowe zadanie, które powierzył Kościołowi na rzecz swojej własnej odnowy, umieścił jedność wszystkich chrześcijan. Zadaniem CHARIS będzie służba na rzecz katolickich wspólnot wiary, by każda z nich była czynnie zaangażowana w dzieło jedności; która nie oznacza konwersji do Kościoła katolickiego, ale pokutę za grzechy wymierzone względem braci i sióstr innych denominacji, pojednanie i podjęcie współpracy, by nasze wspólne świadectwo życia mogło ukazać ludziom, że Jezus żyje. Do czego w tym kontekście CHARIS zaprasza każdego z katolików? Naucz się tego, czego naucza nasz Kościół na temat jedności chrześcijan, zwłaszcza w dekrecie o ekumenizmie Soboru Watykańskiego II oraz encyklice Jana Pawła II „Ut unum sint”. Módl się o jedność z innymi chrześcijanami, a także o prowadzenie i mądrość Ducha Świętego w docieraniu do nich – wylicza Karol Sobczyk - Naucz się wysoko cenić dary, które przynosimy sobie nawzajem, pielęgnuj głęboki szacunek dla sumienia innych, ich wolności w Chrystusie, ich poglądów i praktyk. Zwróć uwagę na drobne sprawy, takie jakie twoja mowa lub czyny, które mogą obrażać lub drażnić naszych chrześcijańskich braci i staraj się ich unikać. A gdy już nawiążesz relacje z innymi chrześcijanami, szukaj sposobów, abyś razem z nimi mógł się modlić i posługiwać, zwłaszcza ludziom ubogim, chorym, samotnym, wykluczonym, cierpiącym i wszystkim znajdującym się na marginesie społeczeństwa.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.