"Jezus ukazał nam oblicze Boga, Jednego w swej istocie i w Trzech osobach; Bóg jest całkowicie i jedynie Miłością, w relacji substancjalnej, która wszystko stwarza, zbawia i uświęca: Ojciec, Syn i Duch Święty" - przypomniał Franciszek podczas modlitwy Anioł Pański w Watykanie w uroczystość Trójcy Przenajświętszej.
Franciszek zaznaczył, że uroczystości Trójcy Świętej pomagają nam wejść w tajemnice tożsamości Boga. Nawiązując do słów św. Pawła skierowanych do wspólnoty w Koryncie: „Radujcie się, dążcie do doskonałości, pokrzepiajcie się na duchu [...] pokój zachowujcie” papież zaznaczył, że wspólnota chrześcijańska, pomimo wszystkich ludzkich ograniczeń, może stać się odbiciem komunii Trójcy Świętej, Jej dobroci i piękna ale pod warunkiem, że przejdzie przez doświadczenie Bożego miłosierdzia.
Odnosząc się do słów skierowanych przez Boga do Mojżesza z Księgi Wyjścia gdy lud żydowski złamał przymierze: „Pan, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność” papież zaznaczył, że Bóg nie jest daleki i zamknięty w sobie, ale jest życiem, które chce się przekazywać innym, jest otwarciem, jest Miłością, która zbawia człowieka od niewierności. - Bóg jest „miłosierny”, „litościwy” i „bogaty w łaskę”, ponieważ daje się nam, aby wypełnić nasze ograniczenia i nasze grzechy, przebaczyć nasze błędy, aby zaprowadzić nas z powrotem na drogę sprawiedliwości i prawdy - wyjaśniał Franciszek i dodał: "To objawienie Boga doszło do swej pełni w Nowym Testamencie dzięki słowu Chrystusa i Jego misji zbawienia. Jezus ukazał nam oblicze Boga, Jednego w swej istocie i w Trzech osobach; Bóg jest całkowicie i jedynie Miłością, w relacji substancjalnej, która wszystko stwarza, zbawia i uświęca: Ojciec, Syn i Duch Święty.
Wskazując na osobę Nikodema Franciszek przypomniał słowa skierowane do niego przez Jezusa: «Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne». "Czym jest to życie wieczne?" - pytał papież i dodał: "Jest niezmierzoną i bezinteresowną miłością Ojca, którą Jezus ofiarował na krzyżu, oddając swoje życie dla naszego zbawienia. Ta miłość przez działanie Ducha Świętego opromieniła nowym światłem ziemię i każde ludzkie serce, które ją przyjmie, światło które odkrywa ciemne zakątki, zatwardziałości które uniemożliwiają nam przyniesienie dobrych owoców miłości i miłosierdzia".
Franciszek zakończył swoje rozważanie słowami: "Niech Maryja Panna pomoże nam coraz bardzie wchodzić, całymi sobą, w komunię trynitarną, aby żyć i świadczyć o miłości, która nadaje sens naszemu istnieniu".
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).