W Myanmar słychać coraz głośniejsze sygnały alarmowe z powodu drugiej fali zarażeń COVID-19. Wzrasta w związku z tym również mobilizacja wspólnot religijnych w całym kraju, również w Kościele katolickim. Konferencja episkopatu wezwała każdą parafię w 16 diecezjach birmańskich do przekazania pomocy przynajmniej 50 najbardziej ubogim rodzinom zamieszkującym ich terytorium.
Razem z Kościołem katolickim wszystkie wspólnoty religijne zaangażowały się, aby zmierzyć się z nowym zagrożeniem: wolontariusze zmobilizowali się w szpitalach i miejscach publicznych przystosowanych do odbywania kwarantanny. Oddano do dyspozycji różne obiekty użyteczności publicznej, aby przyjąć osoby zarażone. Rozprowadzane są artykuły pierwszej potrzeby oraz środki ochrony osobistej. Najwięcej zakażeń odnotowano w byłej stolicy kraju, w Yangon, gdzie rejestruje się codziennie około tysiąca nowych przypadków.
Od połowy września jeden z meczetów z pomocą prywatnych ofiarodawców rozdziela posiłki w centrach kwarantanny. Lokalne stowarzyszenia muzułmańskie cały czas przekazują artykuły żywnościowe dla najbardziej potrzebujących. Wspólnota hinduistyczna dostarcza z kolei torby z ryżem, a młodzi wolontariusze buddyjscy wspólnie z organizacjami humanitarnymi pomagają umieszczać osoby zarażone w centrach kwarantanny oraz grzebać zmarłych. Kard. Charles Bo, arcybiskup Yangonu bardzo docenia ten zryw solidarności, który łączy wszystkie religie w kraju o większości buddyjskiej nazywając go „gestem wielkiego heroizmu”. Dodaje przy tym, że COVID-19 atakuje wszystkich bez względu na wyznanie, więc religie nie powinny dyskryminować nikogo w ratowaniu życia. Do dzisiaj odnotowano w Myanmar ponad 42 tys. przypadków zakażeń i ponad tysiąc zmarłych.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.