Czy społeczeństwo jest braterskie?

Biskupi przywołują ten problem w kontekście politycznych dążeń do nowelizacji prawa bioetycznego oraz zwalczania islamskiego separatyzmu. Mówiąc o braterstwie podkreślają, że nie jest to jedynie uczucie i powinność moralna, ale całościowa postawa, którą należy żyć we wszystkich wymiarach istnienia.

Braterstwa nie należy ograniczać do horyzontu mechanizmów gospodarczych i politycznych, ale należy wybrać braterstwo z ubogimi jako perspektywę polityki i ekonomii, która pozwoli wzrastać człowieczeństwu wszystkich. W kontekście wzrastającej agresji wymierzonej w miejsca kultu oraz w osoby i wspólnoty z powodu ich przynależności religijnej nie wystarczą, chociaż są konieczne działania ze strony rządu. Potrzeba promocji „kultury szacunku, wzajemnego poznania oraz akceptacji innych”.

Hierarchowie zwracają również uwagę na problem nowego prawa bioetycznego, które zostanie w najbliższych dniach podjęte w Senacie. Wzrasta presja ze strony niektórych deputowanych, aby wydłużyć okres, w którym będzie można dokonywać aborcji. „Czy społeczeństwo może być uznane za braterskie, jeśli nie ma nic lepszego do zaoferowania matkom przeżywającym trudności niż pozbycie się dziecka, które noszą w łonie? - pytają biskupi.

Czy społeczeństwo może być uznane za braterskie, kiedy popiera płodzenie in vitro dzieci, które nie będą miały ojców lub co najwyżej jednego rodzica?” Dotyczy to ponadto odmowy uznania roli matki i ojca oraz odrzucenia poglądu, że miejscem godnym dla zrodzenia potomstwa jest związek kobiety i mężczyzny.

Hierarchowie wzywają parlamentarzystów do wzięcia na serio tych argumentów i zapraszają wszystkich obywateli, a szczególnie katolików do nabycia rzetelnej informacji oraz wyrażenia swojej opinii, a w razie potrzeby także protestu przeciwko propozycjom zmian legislacyjnych.