Co najmniej 17 osób zmarło w Tokio w mijającym tygodniu z powodu upałów, od początku miesiąca liczba ofiar fali wysokich temperatur w stolicy Japonii zbliżyła się do 148 - poinformowała japońska telewizja.
Kończący się tydzień należał w Japonii do katastrofalnie gorących w trakcie całego lata, temperatura podczas dnia dochodziła do 41 st.
W Tokio w porze obiadowej średnio było 35-36 stopni. Od 13 do 20 sierpnia w stolicy zmarło z tego powodu co najmniej 17 osób, od początku miesiąca 148. Byli to ludzie w wieku od 40-90 lat, z przewagą siedemdziesięciolatków.
Gorąca pogoda w Japonii pojawia się zwykle w połowie lipca po zakończeniu pory deszczowej. Jednak w tym roku cały lipiec był pochmurny, a kraj nawiedzały rekordowe opady, które doprowadziły do osuwisk, wylewów rzek i powodzi.
W ubiegłym roku w całym kraju od upałów zmarło 126 osób, ponad 70 tysięcy było poszkodowanych.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.