Jakie są oficjalne powody odwołania dyrektora, który podjął się ratowania rozgłośni w chwili jej najgłębszego kryzysu?
Z informacji opublikowanych w komunikacie prasowym prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska wynika, że powodem odwołania Strzyczkowskiego było "naruszenie regulaminu i procedur wewnętrznych Spółki oraz przekraczanie kompetencji i pełnomocnictw". Jak informuje serwis Press.pl, dziennikarz miał otrzymać propozycję pozostania w Polskim Radiu. Jak dotąd sam Strzyczkowski nie skomentował sprawy.
Nowym dyrektorem "Trójki" ma zostać Michał Narkiewicz-Jodko, który zachowuje stanowisko dyrektora Agencji Muzycznej Polskiego Radia.
Strzyczkowski przyjął funkcję dyrektora w chwili największego w historii kryzysu wizerunkowego rozgłośni, którego bezpośrednią przyczyną było ocenzurowanie Listy Przebojów poprzez zrzucenie z pierwszego miejsca piosenki Kazika Staszewskiego o wizycie Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzu w dniach, gdy ze względu na pandemię nekropolie było zamknięte dla zwykłych Polaków. Jego zadaniem było wyprowadzenie rozgłośni z kryzysu, odbudowanie wiarygodności i zagwarantowanie niezależności politycznej. Był dyrektorem i naczelnym "Trójki" od maja, udało mu się namówić do powrotu wielu z dziennikarzy, którzy odeszli po aferze z cenzurą "Listy Przebojów".
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.