Co najmniej kilkadziesiąt tysięcy ludzi zebrało się już pod pomnikiem Miasta Bohatera w centrum Mińska. Uczestnicy marszu wolności domagają się uczciwych wyborów i zmiany władzy w kraju.
"Tego już nie da się zatrzymać. Musi nastąpić zmiana" - powiedział PAP Arsen, uczestnik marszu.
Spod pomnika Miasta Bohatera, który znajduje się na wzniesieniu, widać, że ludzie są wszędzie w promieniu kilku kilometrów. Trudno oszacować ich liczbę, jednak z całą pewnością jest ich już kilkadziesiąt tysięcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.