W krypcie biskupów poznańskich katedry w Poznaniu spoczął w sobotę kard. Zenon Grocholewski. Papież Franciszek napisał o zmarłym, że "pozostawił po sobie godne świadectwo gorliwości kapłańskiej, erudycji, wierności Ewangelii i odpowiedzialności za Kościół".
Zmarły 17 lipca w Rzymie w wieku 80 lat były prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego był bliskim współpracownikiem św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i papieża Franciszka. Pochodził z Wielkopolski. W poznańskiej katedrze w 1963 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk abp. Antoniego Baraniaka.
We mszy św. pogrzebowej, której przewodniczył w imieniu Ojca Świętego papieski jałmużnik kard. Konrad Krajewski, wzięli udział przedstawiciele polskiego episkopatu, władz państwowych, samorządowych i świata nauki.
Papież Franciszek w odczytanym w poznańskiej katedrze liście napisał, że jednoczy się w modlitwie żałobnej ze wszystkimi wiernymi Kościoła w Polsce. "Dziękuję Bogu za życie i apostolską posługę tego wiernego świadka Ewangelii" - napisał papież.
Ojciec Święty podkreślił, że kard. Grocholewski "pozostawił po sobie godne świadectwo gorliwości kapłańskiej, erudycji, wierności Ewangelii i odpowiedzialności za Kościół". "W sercach tych, którzy go znali zapisał się jako człowiek niezwykle prawy, szczery, odważny, przede wszystkim jako miłujący Kościół powszechny i ten w jego ojczyźnie" - napisał papież.
Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podkreślił w kazaniu, że wszyscy, którzy mieli możność spotkać się kard. Grocholewskim, "musieli być pod wrażeniem jego jednoznaczności i bezkompromisowości".
"Z całą pewnością można o nim powiedzieć: był niezłomnym żołnierzem w służbie prawdzie – i to niezależnie od areopagu, na którym przychodziło mu występować i dawać o niej świadectwo: czy były to zacisza Sygnatury Apostolskiej, gdzie rozstrzygał wiele skomplikowanych spraw sądowych, przesyłanych do tego urzędu z całego świata; czy były to aule uniwersytetów Gregoriańskiego i Laterańskiego, których był niezwykle cenionym profesorem prawa kanonicznego; czy były to biura Kongregacji Wychowania Katolickiego, której urząd prefekta pełnił przez szesnaście lat" – powiedział.
Jak wskazał, w "budzących podziw ze względu na ich jasność, przejrzystość i wewnętrzną logikę" wykładach, głoszonych w wielu prestiżowych miejscach na wszystkich kontynentach, kardynał był "prawdziwym i przekonującym świadkiem chrześcijańskiego humanizmu".
Metropolita krakowski podkreślił też, że zmarły był gorącym patriotą; w swojej prywatnej kaplicy w Rzymie wielokrotnie sprawował msze święte w intencji ojczyzny i prezydenta, w jego kardynalskim herbie umieszczony został polski orzeł.
Abp Jędraszewski przypomniał, że kardynał pełnił wiele istotnych i zaszczytnych funkcji, był wielokrotnie nagradzany, honorowany, został obdarzony 25 tytułami doktora honoris causa oraz stał się honorowym obywatelem wielu miast. Zaznaczył, że kard. Grocholewskiemu "najbardziej zależało na tym, aby poprzez uznanie, jakim niewątpliwie się cieszył w wielu miejscach i gremiach tego świata, rósł szacunek dla Kościoła katolickiego, który on reprezentował i któremu wiernie służył".
"Do końca swych dni pozostał człowiekiem pełnym wewnętrznego ciepła, pogodnym i pełnym humoru, skromnym i otwartym na innych. Mimo że jak mało kto znał wiele problemów, które niekiedy boleśnie dotykają współczesny Kościół, starał się przede wszystkim dostrzegać – i innym ukazywać – to autentyczne dobro, które naprawdę w nim jest i na co dzień się dokonuje, a które dla niego było zapowiedzią ostatecznego zwycięstwa Chrystusa. Gdy dowiadywał się, że gdzieś rodzi się jakieś dobro, modlił się za jego rozwój, a gdy było trzeba, dyskretnie wspierał je materialnie" – mówił Jędraszewski.
Według metropolity krakowskiego, o kard. Grocholewskim "można powiedzieć słowami św. Pawła, że już tu, na ziemi, był spe salvus - zbawiony w nadziei, ponieważ właśnie nadzieja przenikała i umacniała jego żarliwą wiarę, którą pragnął przekazywać innym".
"To także w imię tej nadziei zaangażował się osobiście w procesy beatyfikacyjne dwóch wybitnych Wielkopolan: bł. Edmunda Bojanowskiego i bł. Siostry Sancji Szymkowiak, znacząco przyczyniając się do ich pomyślnego zakończenia" - wskazał w homilii.
W trakcie uroczystości odczytany został list od prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent wyraził w nim wielki żal, z jakim przyjął wiadomość o śmierci "gorliwego patrioty zatroskanego o sprawy Polski, z którą, mimo licznych obowiązków i zamieszkania w Wiecznym Mieście, zawsze był blisko związany”.
"Żegnamy dziś wybitnego Polaka. Postać ważną nie tylko w życiu Kościoła, ale także człowieka, którego głos liczył się we współczesnym świecie. Jestem głęboko przekonany, że dziedzictwo śp. księdza kardynała Zenona Grocholewskiego pozostanie ważnym przesłaniem dla wszystkich, którzy myślą o państwie i społeczeństwie, a także o rodzinie i wychowaniu, przez pryzmat chrześcijańskiego systemu wartości” – ocenił prezydent.
Andrzej Duda wskazał, że w swojej pracy duszpasterskiej i działalności naukowej kard. Grocholewski wiele uwagi poświęcał budowaniu sprawiedliwego ładu społecznego, opartego na chrześcijańskiej wizji człowieka i społeczeństwa; jako kanonista podkreślał znaczenie sprawiedliwości popartej miłosierdziem i życzliwością wobec drugiego człowieka, stawiając wartość relacji międzyludzkich ponad doraźną korzyścią.
Prezydent zaznaczył, że w poszanowaniu praw obywateli do dokonywania suwerennych i zgodnych z własnymi przekonaniami wyborów zmarły kardynał widział "ostoję demokracji i wolności". "W swoich licznych homiliach, wystąpieniach i publikacjach wielokrotnie dawał wyraz przeświadczeniu, że dialog oparty na prawdzie i trosce o dobro wspólne jest najlepszą drogą rozwiązywania sporów" – napisał Andrzej Duda.
Po mszy trumna z ciałem kard. Grocholewskiego została złożona w krypcie biskupów poznańskich. W podziemiach katedry pochowani zostali m.in. kardynałowie Mieczysław Ledóchowski i Bolesław Filipiak, abp Antonii Baraniak i abp Jerzy Stroba. Obrzędom złożenia trumny przewodniczył metropolita poznański, przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki.
Kard. Zenon Grocholewski urodził się 11 października 1939 roku w Bródkach w Wielkopolsce. Święcenia kapłańskie przyjął w poznańskiej katedrze w 1963 r z rąk abp. Antoniego Baraniaka. Święcenia biskupie otrzymał w 1983 r. W 1991 roku został mianowany arcybiskupem.
W 1999 r. z mianowania Jana Pawła II został prefektem Kongregacji Wychowania Katolickiego, czyli urzędu watykańskiego zajmującego się całokształtem katolickiego systemu oświaty i nauki oraz wielkim kanclerzem Uniwersytetu Gregoriańskiego. W 2015 r. został członkiem kolegium ds. odwołań od wyroków dotyczących przestępstw zastrzeżonych w Kongregacji Nauki Wiary.
Był autorem i współautorem licznych publikacji książkowych oraz artykułów w czasopismach kanonicznych i pracach zbiorowych. Uczestniczył w dwóch konklawe: w roku 2005 i 2013 r.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.