O codzienności wiary, spotykanych na co dzień symbolach, których zdarza się nam nie rozumieć, i o ich znaczeniu w życiu wierzącego człowieka mówi w swoich rozważaniach lubelski kapucyn o. Tomasz Mantyk.
W codzienności otacza nas wiele różnych rzeczy, zarówno pięknych, jak i brzydkich, potrzebnych, użytecznych, a także takich niemających żadnego zastosowania. Kiedy przychodzimy z naszej codzienności do przestrzeni sakralnej, często spotykamy te same rzeczy. Jednakże są one w innym kontekście i mają inne znaczenie, którego czasem nie rozumiemy.
- Zaczynam więc nową serię odcinków, w których zastanawiać się będę nad przedmiotami używanymi w kontekście wiary, aby odkrywać ich sens i znaczenie - mówi o. Tomasz Mantyk.
Zaczyna od kropielnicy, którą spotykamy przy wejściu do kościoła. W ostatnim czasie pandemii pewnie niejednemu z nas zdarzyło się machinalnie zanurzyć rękę, ale nie było tam wody.
Po co jest woda święcona i dlaczego warto z niej korzystać - o tym w najnowszym odcinku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).