Znany klasztor maryjny w Sumuela nad Morzem Czarnym będzie od końca lipca ponownie otwarty dla zwiedzających.
Ceremonii jego otwarcia dokona turecki minister kultury Mehmet Nuri Ersoy, poinformowała 6 lipca wiedeńska fundacja ekumeniczna Pro Oriente. Prace renowacyjne w tym starożytnym klasztorze w skale trwały pięć lat. Jego otwarcie planowano początkowo na koniec czerwca, przesuniecie terminu spowodowała pandemia koronawirusa. Na razie nie wiadomo, czy władze pozwolą, aby ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej mógł odprawić w klasztorze Sumela liturgię 15 sierpnia w prawosławne święto Zaśnięcia Matki Bożej.
Siedmiopiętrowy klasztor Sumela, malowniczo położony na skalnej półce nad wartkim strumieniem, przez wiele stuleci klasztor był najbardziej znanym miejscem pielgrzymkowym nad Morzem Czarnym, głównie z powodu czczonej tam, a przypisywanej św. Łukaszowi Ewangeliście, ikony Matki Bożej. Według tradycji klasztor "Naszej Drogiej Pani z Czarnej Góry" założyli dwaj pustelnicy z Aten "za panowania rzymskiego cesarza Teodozjusza I" (a więc w latach 375-396). Około połowy XIV w. cele mnichów zostały rozbudowane. W czasach Cesarstwa Trapezuntu (istniejącego w latach 1204-1461) Sumela był klasztorem narodowym. Po podbiciu przez Osmanów w 1461 r. aż do XIX wieku sułtani ofiarowywali mu co pewien czas bogate darowizny. Był o to też jedno z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych prawosławia za czasów Cesarstwa Osmańskiego.
Po pierwszej wojnie światowej ludność grecka w regionie Pontus nad Morzem Czarnym starała się utworzyć republikę, ich inicjatywa została jednak stłumiona przez wojska Kemala Atatürka. W 1923 r. wraz ze wszystkimi mieszkańcami wyznania chrześcijańskiego, również mnisi z Sumeli musieli opuścić region. W 1931 r. rząd w Ankarze zezwolił, aby najważniejsze ikony, inkunabuły i skarby kościelne zostały przeniesione do klasztoru pod takim samym wezwaniem w greckiej Macedonii. Przez kilkadziesiąt lat klasztor pozostawał w ruinie, w 1972 r. rząd w Ankarze ogłosił go narodowym pomnikiem kultury.
W 2010 r. patriarcha Bartłomiej po raz pierwszy od 88 lat sprawował Boską Liturgię 15 sierpnia w Sumeli. Patriarcha mógł jeszcze przez kilka lat odprawiać tam doroczną liturgię, po czym ponownie mu odmówiono uzasadniając to pracami konserwatorskimi.
Pro Oriente zwraca uwagę, że radości z ponownego otwarcia klasztoru Sumela towarzyszy "kropla goryczy", gdyż w tym samym czasie w Trapezuncie zostanie otwarta po remoncie tamtejsza Hagia Sophia. Prawosławna świątynia zbudowana około 1250 roku, w czasach, kiedy Trapezunt był stolicą Cesarstwa Trapezuntu i jest głównym dziełem bizantyjskiej sztuki budowlanej, a zdobiące ją freski zaliczane są do skarbów kultury światowej. W meczet została przekształcona w 1584 r. Po trwającej w latach 1957-1962 konserwacji fresków świątynia była od 1964 r. muzeum. Na mocy kontrowersyjnej decyzji sądu została w 2012 r. znowu przekształcona w meczet, w 2013 r. odbyła się tam pierwsza modlitwa piątkowa. Obecnie nie wiadomo, w jakiej formie po ostatniej konserwacji będą widoczne freski.
W regionie Pontus, na terenie którego leżą klasztor Sumela i Hagia Sophia w Trapezunt, uroczyste otwarcie tych obiektów pod koniec lipca jest interpretowane jako chęć wykorzystania dla potrzeb turystycznych tego bogatego dziedzictwa z czasów Cesarstwa Trapezuntu. W samym tylko niewielkim mieście Trapezunt istniało 80 kościołów, spośród których większość istniała jeszcze w chwili rozpoczęcia pierwszej wojny światowej. Niestety, w ciągu minionych stu lat wiele z tych świątyń "zniknęło".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.