Warszawska wspólnota Sant'Egidio rozdaje osobom bezdomnym żywność, maseczki, płyny dezynfekcyjne i informacje o tym, jak chronić się przed zakażeniem koronawirusem. Tygodniowo pomoc obejmuje 400 osób.
Magdalena Wolnik, odpowiedzialna za warszawską wspólnotę Sant’Egidio, zwróciła uwagę, że wielu ubogich w czasie pandemii koronawirusa znalazło się w wyjątkowo trudnym położeniu.
- Nie mogliśmy pozwolić, by zostali w tej sytuacji sami. Zachowując wszelkie środki ostrożności, kontynuujemy więc spotkania z osobami bezdomnymi. Po pierwsze, dystrybuując paczki. Na ulicach Warszawy co tydzień rozdawanych jest obecnie 400 paczek zawierających trwałą żywność, maseczki, płyny dezynfekcyjne i informacje o tym jak chronić się przed zakażeniem koronawirusem - mówiła.
Wspólnota kontynuuje również nasze wyjazdy „na peryferia”, do osób mieszkających w barakach, pustostanach, ogródkach działkowych, przyczepach kempingowych.
- Przed pandemią odwiedzaliśmy ok. 30 osób, dziś jest ich dziesięć razy tyle. Trafia do nich kolejne 300 paczek z żywnością i środkami higienicznymi. Uruchomiliśmy także specjalny numer telefonu, pod który mogły dzwonić osoby bezdomne, by zgłosić potrzebę pomocy, uzyskać informację i wsparcie psychiczne. Odebrano około 200 połączeń. Pomoc żywnościową otrzymało także 200 osób z rodzin uchodźców. Wśród potrzebujących pomocy jest także coraz więcej osób, które utraciły pracę - dodaje Wolnik.
Członkowie wspólnoty pamiętają również o zaprzyjaźnionych osobach starszych, mieszkających w DPS-ach. Aby przezwyciężyć ich izolację, utrzymują kontakt telefoniczny, wysyłali listy, kartki i laurki przygotowane przez dzieci, a także drobne upominki z okazji Świąt Wielkanocnych.
Wspólnota pomaga potrzebującym, przekazując żywność, ubranie, pomagając w znalezieniu pracy. Wsparła również osoby bezdomne w Warszawie i Poznaniu, przygotowując dla nich zbiórkę butów.
- Działania Wspólnoty Sant’Egidio w dniach pandemii przyciągnęły wielu nowych wolontariuszy, którzy chcieli okazać swoją solidarność osobom znajdującym się w największej potrzebie. Nie brakowało więc rąk do pomocy. Największym wyzwaniem nie była także konieczność dostosowania się do zasad sanitarnych i przedefiniowania naszych spotkań, ale koszty udzielanej pomocy - opartej niemal wyłącznie na ofiarach osób prywatnych - które w przypadku Warszawy wzrosły dwudziestokrotnie - opowiada Magdalena Wolnik.
Wspólnota powstała w 1968 r. w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów z Andreą Riccardim na czele. Dziś należy do niej ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata. W Warszawie obecna jest od 2008 r. Regularnie spotyka się z osobami bezdomnymi podczas „kolacji na ulicy” oraz odwiedzin miejsc, w których żyją na peryferiach miasta, budując mosty przyjaźni. W Warszawie prowadzi również Szafę Przyjaciół - magazyn z darmowymi ubraniami dla potrzebujących. Troszczy się także o sprawy pokoju, ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego.
Ważną inicjatywą Wspólnoty jest międzynarodowy "Apel o rehumanizację naszych społeczeństw. Sprzeciw wobec selektywnej opieki zdrowotnej". Jest on skierowany do wszystkich obywateli i instytucji, a jego celem jest doprowadzenie do zdecydowanej zmiany mentalności, która doprowadzi do nowych inicjatyw społecznych i zdrowotnych skierowanych do starszej części populacji. Więcej informacji i możliwość podpisania na stronie https://www.santegidio.pl/apel-osoby-starsze.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
13 maja br. grupa osób skrzywdzonych w Kościele skierowała list do Rady Stałej Episkopatu Polski.