W sobotę 25 kwietnia metropolita katowicki udzielił święceń kapłańskich Piotrowi Malczewskiemu, jednemu z Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, którzy prowadzą parafię na katowickiej Koszutce.
W homilii metropolita katowicki odwołał się do dzisiejszej Ewangelii, która opisuje spotkanie Zmartwychwstałego z Apostołami. Jak przypomniał, otrzymują oni od Jezusa polecenie: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony".
- Po ponad dwudziestu wiekach spełniania tego polecenia możemy stwierdzić, że rozkaz Jezusa został spełniony i jest spełniany nadal. Ewangelia, Dobra Nowina o Jezusie, jedynym Zbawicielu człowieka, jest głoszona wszędzie, we wszystkich językach i narzeczach świata - mówił arcybiskup.
Zwracając się do diakona Piotra Malczewskiego, mówił, że podczas modlitwy konsekracyjnej, za chwilę, powtórzy się cud Pięćdziesiątnicy. "Czego Duch dotyka, to Duch zmienia" - cytował ojców Kościoła. - Niech więc dokona się w Tobie ta ostateczna i radykalna zmiana: powinieneś być jako prezbiter człowiekiem Ducha Świętego, człowiekiem duchowym - przypominał kandydatowi do święceń.
Mówił, że zadaniem nowego prezbitera jest być głosicielem i świadkiem Ewangelii. - Masz wyrzucać złe duchy, masz na chorych nakładać ręce, aby odzyskali zdrowie. Ostatecznie, Piotrze, twoim powołaniem - mówi Pan - jest wzięcie na siebie losu Jezusa aż po „Wykonało się” - podkreślał metropolita katowicki.
Arcybiskup życzył diakonowi, by jego posługa dokonywała się w Duchu, w Jego obecności, pod Jego kierownictwem. - Niech On sprawi, że przez Twoją działalność najpiękniejsze słowa, jakie kiedykolwiek usłyszał człowiek, słowa Dobrej Nowiny Jezusa, stają się i w tym wieku rzeczywistością. Są to słowa błogosławieństw, orędzie miłości i ostatecznie owoce Ducha: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie (Ga 5,22) - wskazywał.
Podkreślał, że "kto autentycznie idzie za Chrystusem, ten równocześnie zbliża się do człowieka z orędziem miłości. A ono prowadzi do prawdy, nadaje życiu człowieka sens, buduje wspólnotę ludzkiej rodziny". - Nasza zdominowana przez technikę cywilizacja, która przez trwającą pandemię spokorniała, pilnie potrzebuje sensu i nadziei, jakiejś transcendentnej perspektywy. Twoim zadaniem - jako zwiastuna Dobrej Nowiny - będzie udzielanie odpowiedzi na te i inne potrzeby, co nazywamy duszpasterstwem, docieraniem do człowieka, który aktualnie boleśnie doświadcza swoich ograniczeń, kruchości, przemijania - podpowiadał hierarcha.
Mówił do diakona Piotra Malczewskiego, że dzisiaj Chrystus powierza mu losy Dobrej Nowiny, losy zbawienia człowieka. - Okazuj się godny zaufania Boga i eklezjalnej wspólnoty - życzył kandydatowi do święceń prezbiteratu.
Odwołując się do czytania z Listu św. Piotra Apostoła, uświadamiał diakonowi, że jego życie i posługiwanie nie będą wolne od duszpasterskich trosk i ciężarów. - Staraj się codziennie na koniec dnia wstępować do kaplicy po to właśnie, aby dokonać transferu trosk! - tu hierarcha odniósł się do słów św. Piotra: "Wszystkie swoje troski przerzućcie na Niego".
Na koniec zacytował jeszcze raz List św. Piotra: "Bóg wszelkiej łaski, Ten, który cię powołał, niech cię udoskonali, utwierdzi i umocni, ugruntuje".
Oblaci od lat prowadzą parafię na katowickiej Koszutce. W uroczystości uczestniczyła skromna liczba gości neoprezbitera. Liturgia była transmitowana w internecie.
To właśnie modlitwa i ofiara ma największą siłę, a nie broń czy wojska.
Siostry koncentrują swoje wysiłki na wspieraniu rodzin w trudnych warunkach życiowych.