„To cezura w naszej kulturze ukierunkowanej na afirmację i wspieranie życia" napisali we wspólnym oświadczeniu przewodniczący niemieckiego episkopatu i przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech. Jest to reakcja na dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że wprowadzony w 2015 r. w Niemczech zakaz komercyjnego udzielania pomocy w samobójstwie jest niezgodny z niemiecką konstytucją.
Kard. Reinhard Marx i ewangelicki bp Heinrich Bedford-Strohm napisali, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego przyjęli „z wielkim niepokojem”. „Obawiamy się, że dopuszczenie zorganizowanej pomocy przy samobójstwie może subtelnie wywierać presję na ludzi starszych lub chorych, aby z niej skorzystali”. Biskupi są zdania, że „im bardziej oczywiste i dostępne stają się opcje pomocy w popełnieniu samobójstwa, tym większe jest niebezpieczeństwo, że ludzie w niezwykle trudnej sytuacji życiowej znajdą się pod wewnętrzną lub zewnętrzną presją, by z takiej opcji skorzystać i zakończyć własne życie.”
Zwierzchnicy obu Kościołów podkreślili, że „sposób, w jaki radzimy sobie z chorobami i śmiercią, determinuje fundamentalne kwestie naszego człowieczeństwa i podstawy etyczne naszego społeczeństwa. Godności i wartości człowieka nie można oceniać na podstawie jego zdolności do działania, jego korzyści dla innych, jego zdrowia lub jego wieku. Są one - o tym jesteśmy przekonani - wyrazem tego, że Bóg stworzył człowieka na swój obraz i przyjmuje go, i że człowiek jest odpowiedzialny za swoje życie przed Bogiem.”
Kard. Reinhard Marx i ewangelicki bp Heinrich Bedford-Strohm dodali, że „jakość społeczeństwa objawia się właśnie w sposobie, w jaki pomagamy i wspieramy się nawzajem.” Oba Kościoły zapowiedziały, że będą kontynuować „wysiłki na rzecz zapewnienia opieki i wsparcia osobom znajdującym się w szczególnie trudnej sytuacji” między innymi dzięki „już istniejącym i dalej rozbudowywanym ofertom opieki paliatywnej i hospicyjnej”.
Niemiecki episkopat i Rada Kościoła Ewangelickiego nadal chcą „pracować nad tym, aby zorganizowane usługi samobójcze nie stały się w Niemczech akceptowaną normalnością”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.