Droga Krzyżowa na dzień modlitwy i pokuty za grzechy wykorzystania seksualnego małoletnich we wspólnocie Kościoła 2020
Prowadź mnie, Panie, swoją drogą, będę podążał za Twoją prawdą (…) Będę Cię, Panie, Boże mój, wysławiał całym swym sercem, będę uwielbiał Twe imię na wieki (Ps 86, 11-12)
Śmierć, grób, dla pewności zasłonięty kamieniem. Tak ciężkim, aby nigdy nie odkryć i nie ujawnić długo skrywanego bólu. Panie, spraw, abyśmy nie musieli zmagać się z brakiem zrozumienia, abyśmy nie musieli zmagać się z odrzuceniem, które wynika z lęku i przerażenia. Niestety, w naszym sercu jest grób przywalony ciężkim kamieniem. Spowija go ciemność i łatwo się potknąć, gdyż panuje w nim chaos. Tak wiele emocji w jednej sekundzie i pragnienie ucieczki, ukrycia się w chaosie. Jezu, który obiecałeś, że zmartwychwstaniesz, wzbudź w nas nadzieję. Pomimo natłoku emocji, pomimo powracającego pragnienia ukrycia na nowo w ciemnościach własnego serca prawdy o tym, co się stało. Postaw na naszej drodze osoby, które jak apostołowie czy niewiasty będą powtarzać, że warto trwać, że nie jesteśmy przedmiotami, ale drogocennymi ludźmi. Które otoczą nas modlitwą i będą nam to powtarzać z miłości do Jezusa.
Przeszliśmy 14 stacji drogi krzyżowej. Możemy powrócić do siebie z ładunkiem emocjonalnym, który jednak jest ulotny. Czy pozwolimy, aby działający w nas Duch Święty zmobilizował nas do konkretnej pomocy osobom skrzywdzonym? Jak? Przez codzienną modlitwę. Przez zdobywanie wiedzy i dzielenie się nią z innymi. Przez reagowanie na zło i zgłaszanie przestępstw organom ścigania i przełożonym diecezjalnym lub zakonnym. To tylko odrobina tego, co możemy uczynić. Obyśmy zaprzestali być biernym tłumem, umiejącym wyłącznie komentować i swoimi podejrzeniami podburzać jednych przeciw drugim. Obyśmy dążyli do budowania jedności, choć nie jest to łatwe. Jezus potrzebował apostołów, potrzebował mężczyzn i kobiet, którzy by nieśli Dobrą Nowinę ludziom. Tak samo Jezus posyła nas do bliźnich, którzy cierpienie wykorzystania bardzo mocno ukryli. I ty możesz stać się osobą, która przyniesie im nadzieję, czasem nawet o tym nie wiedząc.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).