Zakochać się w Jezusie. Zjazd młodzieży w Czaplinku

84. zjazd Salezjańskich Wspólnot Ewangelizacyjnych odbył się w Czaplinku. Do miasta przybyło 50 młodych.

Reklama

Weekendowe spotkanie Salezjańskich Wspólnot Ewangelizacyjnych, które rozpoczęło się 14 lutego, zgromadziło w czaplineckiej parafii salezjańskiej 50 młodych z północno-zachodniej Polski. Młodzi ze wspólnot salezjańskich odbywali tu swoją formację. W jej ramach byli uczestnikami rekolekcji charyzmatycznych pn. "Przyjmij Ducha Mego" w sali sportowej szkoły podstawowej, a także gośćmi mieszkańców Czaplinka, którzy zaprosili młodych do swoich domów na sobotni obiad.

Zbieżność dat z walentynkami podsunęła organizatorom pomysł, by podjąć temat "Zakochać się w Jezusie".

– Mówimy o zakochaniu w ogóle, o tym, że młodzi potrzebują miłości, że wielu z nich czuje się samotnymi i że prawdziwą, pełną odpowiedzią na te pragnienia nie jest drugi człowiek, lecz najpierw Pan Jezus – wyjaśnia ks. Michał Mejer, salezjanin z Piły. – Jeśli mamy Jezusa w sercu, to potem jesteśmy w stanie budować dojrzałą relację z drugim człowiekiem.

Młodzi z SWE, prócz formacji, jaką otrzymują w grupach działających przy parafiach salezjańskich, spotykają się kilka razy w roku na zjazdach, pielgrzymkach oraz akcjach ewangelizacyjnych pn. "Pustynia miast". W czerwcu 2018 roku taka sesja odbyła się w Czarnem. Wówczas 50-osobowa grupa ewangelizatorów ruszyła na rynek, osiedla, do parku, DPS-u i więzienia. Młodzi śpiewali, odgrywali scenki, modlili się i składali świadectwa wiary. – W ten sposób docieramy do ludzi w różnych miejscowościach, by ożywić ich wiarę i mobilizować do tego, by bardziej zaangażowali się w Kościele – wyjaśnia ks. Michał Mejer. – Tę wakacyjną formację młodzieży staramy się przedłużyć w ciągu roku, właśnie podczas takich spotkań weekendowych.

Zakochać się w Jezusie. Zjazd młodzieży w Czaplinku   Katarzyna Matejek /Foto Gość Młodzi z Salezjańskich Wspólnot Ewangelizacyjnych byli uczestnikami rekolekcji charyzmatycznych pn. "Przyjmij Ducha Mego".

Wśród obserwatorów "Pustyni Miast" w Czarnem były Katarzyna Borowska i Marika Cimoszewska, dziś uczestniczki ruchu SWE. Kasię urzekła wówczas atmosfera radości, którą jej rówieśnicy okazywali na ulicy, podobnie jak Marikę, która – w przeciwieństwie do swojej paczki znajomych naśmiewającej się z religijnej młodzieży – przełamała uprzedzenia i dołączyła do salezjańskiego ruchu.

– Ich uśmiechy, podawanie sobie rąk, głośna modlitwa, śpiew, wizyta u mieszkańców na obiedzie i cały ten wspólny czas… To było wspaniałe. Kiedy zobaczyłam ich energię, to jak głoszą miłość Jezusa sprawiło, że poszłam z nimi. I dzięki temu wyszłam z poważnych problemów życiowych – wspomina Kasia.

Choć w Czarnem nie ma na stałe grupy salezjańskich młodych, Kasia realizuje zapał ewangelizacyjny w swojej parafii – przy prowadzeniu scholi, opiece nad dziećmi, akcjach charytatywnych.

Marika dziękuje Bogu za to niby przypadkowe spotkanie w Czarnem. – Pamiętam, że podeszłam do grupy, porozmawiałam z nimi i spodobało mi się. Pozwolili mi jechać dalej z nimi, na spotkanie do Debrzna. Pojechałam i wkręciłam się na dobre – powiedziała.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7