Jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski przewodniczył pogrzebowi bezdomnej Polki, która zmarła w Rzymie. Hanna Lidia Czajer miała 63 lata.
Od 2014 r. mieszkała przy stacji kolejowej Tiburtina. Śpiąc na zewnątrz, zachorowała na zapalenie płuc. Ostatnie dwa dni spędziła w rzymskim szpitalu. Zmarła 13 lutego.
Pogrzeb mógł odbyć się dopiero osiem miesięcy później z powodu procedur biurokratycznych. Dopiero teraz bowiem prokuratura oficjalnie zakończyła dochodzenie w tej sprawie.
Mszę pogrzebową kard. Krajewski odprawił w kościele parafii św. Romana Męczennika, położonym najbliżej dworca.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.