Z moralnego punktu widzenia miłość ojczyzny i odpowiedzialność za dobro wspólne wymagają od wszystkich korzystania z prawa wyborczego - podkreślił przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki w "Słowie przed wyborami parlamentarnymi".
"Zachęcam każdego do udziału w modlitwie o owocny przebieg głosowania. Życzę wszystkim, aby okres kampanii został zapamiętany nie tyle jako czas walki o władzę, ile raczej jako czas owocnej dyskusji o dobru naszej ojczyzny i kierunkach jej integralnego rozwoju" - napisał przewodniczący Episkopatu Polski w komunikacie przekazanym PAP we wtorek przez biuro prasowe KEP.
Według niego "w procesie dokonywania odpowiedzialnego wyboru odpowiedniego kandydata" należy wziąć pod uwagę: jego prawość moralną, kompetencje w dziedzinie życia politycznego i obywatelskiego, potwierdzone dotychczasową działalnością publiczną, świadectwo życia w rodzinie oraz małej ojczyźnie. "Liczą się również takie cechy osobowości jak: wyrazista tożsamość, szacunek do każdego człowieka, postawa dialogu i umiejętność współpracy z innymi, zdolność do roztropnego rozwiązywania konfliktów, miłość ojczyzny oraz traktowanie władzy jako służby. Wybór takich kandydatów daje większą szansę na integralny i solidarny rozwój naszego kraju" - dodał w komunikacie abp Gądecki.
Przypomniał też podstawowe zasady Katolickiej Nauki Społecznej odnośnie do odpowiedzialności katolików za życie polityczne. Podkreślił, że "nic - poza nadzwyczajnymi okolicznościami - nie usprawiedliwia nieobecności katolików w sprawach publicznych".
"Zdaję sobie sprawę z tego, że - w zakresie porządku spraw doczesnych - także między katolikami mogą istnieć uprawnione różnice poglądów. Pluralizm nie może jednak oznaczać moralnego relatywizmu. Fundamentalne zasady etyczne - ze względu na ich naturę i rolę, jaką pełnią w życiu społecznym - nie mogą być przedmiotem +negocjacji+" - napisał abp Stanisław Gądecki.
Nawiązując do nauczania m.in. św. Jana Pawła II i papieża Franciszka, przewodniczący Episkopatu Polski wskazał: "Katolicy powinni popierać programy broniące prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, gwarantujące prawną definicję małżeństwa jako trwałego związku jednego mężczyzny i jednej kobiety, promujące politykę rodzinną, wspierające dzietność, gwarantujące prawo rodziców do wychowania własnego potomstwa zgodnie z wyznawaną wiarą i moralnymi przekonaniami".
"W związku z tym katolicy nie mogą wspierać programów, które promują aborcję, starają się przedefiniować instytucję małżeństwa, usiłują ograniczyć prawa rodziców w zakresie odpowiedzialności za wychowanie ich dzieci, propagują demoralizację dzieci i młodzieży. Nie mogą się decydować na wybór kandydata, który wyraża poglądy budzące zastrzeżenia z punktu widzenia moralnego oraz ryzykowne z punktu widzenia politycznego" - zaznaczył.
Abp Gądecki wyraził głębokie przekonanie, że "niezależnie od podziałów oraz napięć politycznych i społecznych w Polsce - możliwe i konieczne jest budowanie narodowej wspólnoty poprzez dialog i solidarność w prawdzie, we wzajemnym szacunku oraz z myślą o przyszłych pokoleniach".
Przewodniczący Episkopatu Polski zaapelował, by "nie rozbudzać emocji, które spowodowałyby, że po wyborach trudno nam będzie odnosić się do siebie nawzajem z szacunkiem".
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.