Góra ludzi znalezionych

Gubisz się w hałasie? Wśród rozjarzonych reklam nie widzisz rozgwieżdżonego nieba? Potrzebujesz przemienienia.

Reklama

Kolejka do przemiany

Rekolekcje są dla wielu ludzi punktem zwrotnym. To tam dostrzegają rzeczy, których wcześniej nie widzieli, zwłaszcza w sobie. Pewnie dlatego wzrasta popularność rekolekcji w milczeniu. Najbardziej klasyczne opierają się na duchowości św. Ignacego Loyoli, założyciela jezuitów. – To milczenie, wykasowanie rozpraszających bodźców sprawia, że wszystkie komunikaty są w stanie lepiej dotrzeć do serca. Otwiera też na obecność Boga – mówi Ola, która właśnie wróciła z rekolekcji ignacjańskich. – Dla mnie ważne było odkrycie, jakim językiem mówi do mnie Bóg, bo nie do każdego mówi tak samo. Widzę teraz wszędzie pełno Jego znaków, On mówi najbardziej przez wydarzenia, „przypadki” – opowiada.

Ojciec Artur Wenner SJ, dyrektor jezuickiego domu rekolekcyjnego w Częstochowie, mówi, że popularność rekolekcji ignacjańskich w Polsce nie tylko nie maleje, ale wręcz wzrasta. Przez sam ośrodek w Częstochowie przewija się ponad półtora tysiąca rekolektantów rocznie. A podobnych ośrodków w kraju jezuici mają dziesięć. Żeby się tam dostać, ludzie nieraz czekają w kolejkach.

– Jednym z atutów tych rekolekcji jest milczenie. Ludzie czują się dziś przygnieceni tempem życia, odczuwają więc też coraz większe pragnienie poszukiwania równowagi wewnętrznej. Uczestnicy cenią sobie ciszę jako element rekolekcji, niezależnie od programu duchowego – mówi o. Artur. Przyczynę popularności takich rekolekcji upatruje też w podejściu indywidualnym. – Chodzi o możliwość przyjrzenia się z kierownikiem duchowym swoim pytaniom czy napięciom wewnętrznym, uporządkowania swojego wnętrza – zauważa, dodając, że sporo jest osób, które we wspólnotach otrzymują całkiem solidną formację biblijną czy teologiczną, ale czasami brakuje im odpowiedzi, jak to przekształcić we własne życie. Rekolekcje wychodzą naprzeciw takim potrzebom.

Ksiądz nie widzi?

„Ja takiego Kościoła nie znałem” – to częste zdanie wypowiadane przez uczestników różnego rodzaju rekolekcji. Szczególnie tych, których przywiodła tam jakaś sytuacja, z którą sobie nie radzili, i „przypadkiem” w rekolekcjach dostrzegli deskę ratunku. A tam, ponieważ zostali przygotowani oderwaniem od codzienności i „wspinaczką”, „Jezus przemienił się wobec nich”.

– Mamy tylu psychologów, psychiatrów, stosujemy leki na to, co nas niepokoi, tymczasem to, co nas trapi, to często niepokoje duchowe. Niejednokrotnie w czasie rekolekcji zdarza się, że ktoś spowiada się z grzechów niewyznanych, zatajonych. Grzech niewyznany strasznie dziś męczy wielu ludzi. A problem narasta, narasta, i z tego tylko diabeł się cieszy. Na rekolekcjach nieraz ludzie pytają, co to jest spowiedź generalna i jak ją odprawić. Myślę, że to jest miejsce szczególnej modlitwy o uzdrowienie. Sakrament pokuty jest przecież sakramentem uzdrowienia – zauważa ks. Tadeusz Czakański. Czasem uzdrowienie dotyka także ciała. Któregoś razu w czasie prowadzonych przez ks. Tadeusza rekolekcji do zakrystii przyszła uczestniczka. – Ksiądz nic nie widzi? – zapytała. – No… widzę panią – odpowiedział niepewnie. – Ale nie o to chodzi, ja przez całą Mszę stałam, a na Komunię uklękłam! Proszę księdza, ja nigdy nie umiałam uklęknąć, ja doznałam uzdrowienia kolana! – cieszyła się.

Luksus ciszy

Święty Łukasz we fragmencie Ewangelii czytanej w święto Przemienienia Pańskiego podaje, że „Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić”. Jego celem była modlitwa, kontakt z Ojcem w Duchu Świętym. Zanurzenie w Bogu pozwala dostrzec rzeczy zazwyczaj niedostrzegalne.

– To jest tak jak z ciemnością nocy. Wszystko mamy dziś oświetlone sztucznym światłem. Mnóstwo świecidełek i neonów nie pozwala dostrzec gwiazd. Są dziś strefy, w których specjalnie dba się o to, żeby światła elektrycznego było jak najmniej, np. w Sopotni Wielkiej – mówi ks. Tadeusz Czakański, porównując to do rekolekcyjnej ciszy, która pozwala dostrzec świat duchowy. – Nie przypadkiem powtarza się, że „Bóg mówi w ciszy”. Cisza to dziś jeden z największych luksusów i warto za nią zapłacić – śmieje się rekolekcjonista.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7