Misjonarka z Kamerunu dziękuje za aparaty słuchowe.
- Zmieniło się życie niektórych dzieci niesłyszących - mówi Ewa Gawin, tarnowska misjonarka, która w Bertoua w Kamerunie prowadzi szkołę dla dzieci głuchoniemych. Misjonarka dziękuje wszystkim, którzy przekazali aparaty słuchowe.
„Chciałam serdecznie podziękować wszystkim darczyńcom za aparaty słuchowe dla dzieci i dorosłych, dla naszych byłych uczniów. Dzieci są bardzo wdzięczne i cieszą się z podarunku. Dostały na wakacje aparaty do domu, mówią pojedyncze słowa i zaczynają jak maluszki: mama, papa” - opowiada Ewa Gawin.
Część aparatów słuchowych pochodziła od prywatnych darczyńców, ale fundamentalnej pomocy udzieliły polskie firmy audioprotetyczne, które przekazały wysokiej klasy aparaty słuchowe, oprogramowanie, baterie i środki pielęgnacyjne.
Projekt „Protetyk słuchu w Afryce” to wspólne dzieło Diecezji Tarnowskiej i Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” z Poznania.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.