Czy Boga można znaleźć w czarnej dziurze? Na to pytanie stara się odpowiedzieć brat Guy Consolmagno, amerykański jezuita pracujący w Watykańskim Obserwatorium Astronomicznym.
Wykonane w ubiegłym tygodniu pierwsze w historii zdjęcie czarnej dziury, a konkretnie jej cienia powstałego z promieniowania elektromagnetycznego, nie umknęło uwadze watykańskich naukowców. Brat Consolmagno podkreśla, że czarna dziura jest doskonałym przykładem czegoś w co wierzymy, nawet jeśli nie możemy tego zobaczyć i dotknąć. W wywiadzie dla Radia Watykańskiego zwraca jednak uwagę, aby nie próbować zamknąć Boga w astronomicznych pojęciach.
“Niebezpiecznym jest mówienie, że w czarnej dziurze znajdujemy «rękę Boga». Ja znajduję «rękę Boga» wszędzie - powiedział papieski astronom. - Mówiąc, że znajduje się On w jakimś miejscu, stwierdzamy, że Bóg może być tu, a tam może Go nie być. «Rękę Boga» znajdujemy w twarzach ubogich, w twarzach osób, które chcą się pobrać, albo tych, którzy obchodzą 70. rocznicę swojego małżeństwa. Znajdujemy «rękę Boga» w wielu miejscach, wystarczy tylko umieć patrzeć. Czasami dobrze jest spojrzeć w nowy sposób, dając się zaskoczyć , bo wtedy uświadamiamy sobie, że Bóg jest większy niż nasza wyobraźnia.”
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).