Historia ks. Josefa Toufara jest wstrząsająca nie dlatego, że komuniści okrutnie zamęczyli prawego człowieka. Takich było wielu. Najbardziej niezwykłe jest w niej doświadczenie Hioba, które staje się udziałem czeskiego kapłana. Świadcząc o Bogu objawiającym się niezwykłymi znakami w małym wiejskim kościele, skazuje się on na śmierć.
Z przejęciem i wzruszeniem czytałem książkę dziennikarza i poety, autora popularnych audycji historycznych dla czeskiego radia, Miloša Doležala, „Jakby nam już dzisiaj przyszło umrzeć”, opisującego życie i śmierć ks. Josefa Toufara.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).