Zakończony ponad dwa lata temu rok miłosierdzia nadal przynosi owoce – powiedział w wywiadzie dla dziennika L’Osservatore Romano przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji.
Abp Rino Fisichella wśród owoców roku miłosierdzia wymienił m.in. piątki miłosierdzia. W ten sposób Papież Franciszek pragnie przypomnieć, że uczynki miłosierdzia co do ciała i co do duszy wymienione w katechizmie nie ograniczają się jedynie do liczby czternastu. Ich liczba jest nieskończona. Te piątki przypominają, że każdego dnia powinniśmy żyć konkretnie miłosierdziem.
Kolejnym owocem jubileuszu są misjonarze miłosierdzia, którzy nadal pełnią swoją misję. Jest ich aktualnie około tysiąc w całym świecie, ale ich liczba będzie wzrastać, ponieważ posługa przez nich wykonywana jest bardzo potrzebna Kościołowi. Stanowi ona konkretny wyraz kontynuacji orędzia roku miłosierdzia.
Inicjatywą Papieża w roku jubileuszowym było ustanowienie Światowego Dnia Ubogich. To szczególny znak wzywający do pojścia dalej niż to, co jest zwyczajnie realizowane. Franciszek proponuje pogłębioną refleksję nad obecnością różnych wymiarów ubóstwa, ale pragnie także sprowokować i zachęcić, byśmy nie odwracali wzroku od potrzebujących. To jest dzień, w którym przynajmniej jeden dzień w roku ubodzy są głównymi bohaterami. Swoją obecnością nas ewangelizują. Orędzie, które przekazują to radość Ewangelii.
Abp Fisichella przypomiał, że szczególna rola w niesieniu przesłania roku jubileuszowego przypada sanktuariom, ponieważ one są uprzywilejowanym miejscem, w których zamieszkuje miłosierdzie. To miejsca przyjęcia, w których żyje się pojednaniem, gdzie ubodzy różnych kategorii są przygarnięci. To miejsca, w których również ci, którzy nie podzielają naszej wiary znajdują przestrzeń milczenia, mają okazję do kontemplowania piękna. Tutaj budzi się pragnienie Boga.
Mają być podmiotem, a nie tylko odbiorcą duszpasterstwa rodzin - powiedział papież.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.