Ludzie kardynała

Poszliby za nim w największą ciemność, bo najlepiej ją znają. A kardynał im mówi, że istnieje jasność.

Reklama

Jest tylko dziś

– Pierwszym jałmużnikiem w historii był Judasz – mówi kardynał. – Wszyscy myśleli, że idzie rozdać pieniądze biednym, a sprzedał Jezusa. Moja funkcja jałmużnika papieskiego jest bardzo niebezpieczna, bo diabeł tańczy tam, gdzie są pieniądze.

W Ewangelii wszystko dzieje się w chwili obecnej. Dlatego kiedy ubogi prosi, żebym mu pomógł, natychmiast załatwiam mu paszport dziesięciodniowy, wysyłam go pod prysznic i do fryzjera. Razem z wolontariuszami jesteśmy jak karetka pogotowia – dowozimy chorego do szpitala, żeby go ratować. Dopiero potem, jeśli nie ma zębów, kupujemy mu sztuczną szczękę, okulary. Żeby znaleźć pracę, wyrabiamy mu dokumenty, a to trwa około pół roku. Dopiero potem możemy założyć mu konto. Staramy się teraźniejszością zarabiać na naszą przyszłość. Dlatego interesuje mnie tylko dzień dzisiejszy. To mobilizacja do nieustannego działania. Jeśli mam iść do spowiedzi, to dzisiaj, nie jutro. Jeśli zamierzam się odchudzać, to od dziś. Dzisiaj konto dobroczynności Ojca Świętego, za które jestem odpowiedzialny, ma być puste. Papież jest przekonany, że gdy jest puste, to znaczy, że skutecznie pomagamy. On najpierw otworzył ludziom serca, a po nich otwarły się ich portfele, bo nieustannie otrzymujemy wiele ofiar. Nasze konto stale zasilają opłaty za pergaminy z błogosławieństwem papieskim. To jakiś fenomen, że kiedy robi się puste, natychmiast znów się napełnia. Tu muszę kupować śpiwory na raty, a wczoraj dowiaduję się, że ktoś wysłał do mnie ze Stanów trzy tysiące śpiworów niezbędnych w zimie. Większość z naszych bezdomnych to Włosi. Polaków staramy się jak najszybciej odsyłać do kraju, do siostry Chmielewskiej. W Rzymie nikt nie ma szansy, żeby umrzeć z głodu, bo tylu dobrych ludzi spieszy z pomocą potrzebującym. Prawie każda parafia posiada jadłodajnię. Ale ubodzy chcą czegoś więcej – żeby ich posłuchać, potraktować jak ludzi, nie zwierzęta. Gdyby wasz naczelny witał się z panią z daleka i nie podał nigdy ręki, nie wiedziałaby pani, co to ma znaczyć. A my takich dobrych gestów odmawiamy ubogim. Albo jak rozwiązać jeszcze inny problem: gdzie biedny ma się załatwić? Publiczne toalety są płatne, do restauracji go nie wpuszczą. W domach przy ulicach, gdzie śpią bezdomni, mieszkają kardynałowie, którzy mają w apartamentach po trzy łazienki, a ubodzy muszą sikać na asfalt.

– Czy to oskarżenie kardynałów? – pytam.

– Nie. Pod pani domem też śpią bezdomni, a jak nie, to w pobliżu. Tylko że kapłani czytają codziennie Ewangelię i powinni nią żyć. – Gdyby udostępnili swoje łazienki ubogim, to wszyscy by się do nich wdarli – mówię. – Nieprawda, Pan Jezus zaprosił wszystkich na ucztę, ale wielu się wymawiało, że mają obowiązki. Z korzystaniem z łazienki byłoby podobnie.

***

Pachnąca zupa minestrone i dodane do niej „buona sera” przypomina ubogim, że ten świat się ich nie wyparł. Ale trzeba być głodnym, by naprawdę docenić smak tej potrawy. Przez cztery godziny towarzyszymy gotującym ją wolontariuszom z Rzymu – panom Florindo, Renzo, dwóm o imieniu Mauro i dwóm bezdomnym – Gianluce z Włoch i Javorovi z Bułgarii. Wszyscy zwykle płaczą od jednej cebuli (a co dopiero od trzydziestu), tylko nie Gianluca. Ze stołu stopniowo znikają sterty krojonych perfekcyjnie świeżych pomidorów, porów, cebul, marchwi, ziemniaków, cukinii, pietruszki, bazylii. – Same najlepsze – komentują jakość warzyw wsypujący je do kotła. Z puszek dosypują ciecierzycę i fasolę, żeby zupa była gęstsza. W kuchni coraz mocniej czuć smakowity zapach. Mauro, już emeryt, jest diakonem stałym, ma żonę i trzech dorosłych synów. – Przychodzimy tu z zadowoleniem, nikt nie narzeka na pracę, bo przecież to dla Jezusa kroimy warzywa i gotujemy je – uśmiecha się.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7