Wczoraj odbyła się w Bukareszcie konsekracja nowej katedry prawosławnej pod wezwaniem Wniebowstąpienia Pańskiego oraz św. Andrzeja Apostoła.
W świątyni stanowiącej wotum za ocalenie narodu sprawowano pierwszą liturgię, której przewodniczył Patriarcha Ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej wraz z głową lokalnej Cerkwi, patriarchą Danielem.
W liturgii uczestniczył także metropolita Patras Chryzostom oraz 6o koncelebransów. Wewnątrz katedry zgromadziło się około 2 tys. osób oraz kilkadziesiąt tysięcy na zewnątrz. Konsekracji dokonano w ramach obchodów setnej rocznicy Wielkiego Zjednoczenia Rumunii.
W homilii wygłoszonej po lekturze Ewangelii patriarcha ekumeniczny podkreślił piękno i majestat nowego miejsca kultu, ale wspomniał również o trudnościach i przeszkodach ze strony „nieprzyjaciół”, którzy robili wszystko, aby ten projekt został zrealizowany dopiero po upływie wieku od Wielkiego Zjednoczenia. Prawdą jest, wspomniał patriarcha, że na różnych etapach podejmowanych wysiłków mających na celu zbudowanie katedry jako wotum za ocalenie narodu, powstało wrażenie, że realizacja projektu wydaje się niemożliwa. Ale wasi bracia mieli mocną oraz niewzruszoną wiarę w potęgę i dzieło Boga. Ożywiała ich gorąca miłość do Boga i Jego Kościoła. Mieli wielką nadzieję, że Prawica Wszechmogącego przyjdzie z pomocą świętym wysiłkom, których nigdy nie porzuciliście. Dodał, że poza kościołem zbudowanym ludzkimi rękami, trzeba pracować razem w budowaniu, urzeczywistnianiu oraz uświęcaniu Kościoła żyjącego, tego duchowego. Budujmy go zatem z silną wiarą, w duchu pokuty, podejmując walkę duchową, poprzez kształtowane cnoty i dobre dzieła miłe Bogu.
Katedra powstała w dolinie Arsenału, w miejscu gdzie w przeszłości znajdował się skład broni oraz stacjonowało wojsko. Dzisiaj ta dolina przekształciła się w miejsce pokoju oraz uświęcenia, w dolinę łaski i błogosławieństwa, nie tylko dla Bukaresztu, ale dla całej Rumunii – dodał patriarcha Bartłomiej.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).