Tak twierdzą Amerykanie. Rumuńskie służby nie mają takich informacji.
Ambasada USA w Bukareszcie wydała ogłoszenie dotyczące alertu bezpieczeństwa dla instytucji religijnych i miejsc kultu w Rumunii na weekend. Rumuńskie służby "nie mają informacji o zagrożeniach", ale zwiększają środki bezpieczeństwa.
W komunikacie ambasady z piątku powiadomiono o możliwych zagrożeniach dla synagog, świątyń i meczetów w Rumunii w dniach 11-13 października. Obywatele USA zostali poproszeni o zwiększenie ostrożności w pobliżu instytucji religijnych, w tym możliwe unikanie miejsc kultu religijnego we wskazanym czasie.
Rumuńskie służby wywiadowcze podały natomiast, że "nie posiadają obecnie informacji o sytuacjach, które wymagałyby zwiększenia poziomu zagrożenia terrorystycznego".
"Jednak biorąc pod uwagę kontekst bezpieczeństwa międzynarodowego i wydarzenia religijne, które odbędą się w ten weekend, SRI (Rumuńska Służba Wywiadu) i inne struktury będą zwracać szczególną uwagę na utrzymanie bezpieczeństwa w Rumunii" - powiedział cytowany prze media rzecznik SRI Ovidiu Marincea.
MSW zapowiedziało w komunikacie, że zwiększone zostaną patrole policji, żandarmerii, straży granicznej i innych służb, zwłaszcza w miejscach kultu i na obszarach, gdzie odbywają się uroczystości religijne.
Justyna Prus
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.