Patriarcha przyjedzie do Kijowa, aby osobiście wręczyć tomos [dekret] o autokefalii głowie zjednoczonego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego. Zapowiedziała to w telewizji ukraińskiego przedstawicielka prezydenta kraju w Radzie Najwyższej Ukrainy Iryna Łucenko.
Decyzję o rozpoczęciu procedury udzielania autokefalii, a więc pełnej niezależności ukraińskiemu prawosławiu, Święty Synod Patriarchatu Konstantynopolskiego podjął 11 października na swym posiedzeniu w Stambule.
“Najważniejsze to przeprowadzenie soboru zjednoczeniowego, który będzie mógł wybrać tego zwierzchnika, któremu patriarcha ekumeniczny osobiście wręczy tomos, a zamierza on przyjechać do kraju” – oświadczyła Łucenko, komentując wcześniejszą decyzję głowy państwa o przekazaniu Patriarchatowi Konstantynopolskiemu zabytkowej kijowskiej cerkwi św. Andrzeja.
Podkreślił, że “ten akt niezależności duchowej [tzn. autokefalia prawosławia na Ukrainie] jest wart tego, aby jedną ze świątyń należących do państwa przekazać w użytkowanie Patriarchatowi”. Dodała, że chodzi nie o podarowanie jej, ale właśnie o korzystanie z niej.
Po raz ostatni Bartłomiej przebywał na Ukrainie w 2008 roku, a więc 10 lat temu.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.