Jakie powinny być współczesne media katolickie?

Ja bym tak uparcie nie dzielił mediów na katolickie i nie-katolickie. Uważam, że wszędzie jest możliwość szerzenia Ewangelii, tylko trzeba zdobyć się na odwagę wchodzenia w jak najszersze środowiska.

Reklama




Michał Grot: Jaką rolę według księdza powinny spełniać współczesne media katolickie?

Ks. Andrzej Luter: Media katolickie mają spełniać rolę pre-ewangelizacyjną. Oczekiwałbym od nich rzetelnej i obiektywnej informacji i dobrej publicystyki, nie skrzywionej ideologicznie, a także – to bardzo ważne - postawy dialogu, tzn. umiejętności otwierania się na różne środowiska. Śp. prof. Stefan Świeżawski mówił, że należy szukać punktów wspólnych, nawet w najdalszych opiniach, bez zatracania – rzecz jasna - własnej tożsamości. Media katolickie powinny być otwarte, a nie zamknięte we własnym „gettcie”. A poza tym nie można bać się mediów laickich. Mądry głos katolików jest „tam” tak samo potrzebny, jak w mediach „autoryzowanych” przez Kościół. Reasumując, chodzi mi o to by nie tworzyć tzw. mentalności gettowej

Czy współczesny świat, a w szczególności współczesna kultura sprzyja głoszeniu Ewangelii przez media? Czy w ogóle jest miejsce dla mediów katolickich?

Miejsce oczywiście jest, tylko chodzi o to, że media katolickie powinny być jak najlepsze, bowiem słabe zostaną wyparte, a w konsekwencji znikną z rynku. Co już widać. Zresztą ja bym tak uparcie nie dzielił mediów na katolickie i nie-katolickie. Uważam, że wszędzie jest możliwość szerzenia Ewangelii, tylko trzeba zdobyć się na odwagę wchodzenia w jak najszersze środowiska. Nie można bać się „Gazety Wyborczej” czy „Rzeczpospolitej”. Osobiście staram się nie uprzedzać do nikogo. Nie dostrzegam także by współczesna kultura uniemożliwiała czy przeszkadzała szerzyć Ewangelię poprzez media. A już na pewno nie w Polsce. Dla polskich mediów – pomijam, rzecz jasna, jakieś skrajne i patologiczne przypadki - Kościół jest ważną rzeczywistością i wszyscy o nim mówią i piszą, niekiedy krytycznie, ale nigdy obojętnie. Trzeba umieć to mądrze i uczciwie wykorzystać. Pamiętajmy także, że z tym rozróżnianiem na media katolickie i nie-katolickie należy uważać, bowiem w mediach tzw. laickich pracują dziennikarze, którzy są w ogromnej większości katolikami. Dlatego nie wolno ich dyskredytować tylko dlatego, że pracują w gazecie czy stacji telewizyjnej, której z jakichś powodów nie lubimy. Postawa szacunku powoduje, że można ich otwarcie krytykować, wytykać błędy i nikt się nie obrazi, wręcz przeciwnie są wdzięczni za takie uwagi. Najgorzej jest wtedy, kiedy pryncypialnie się napinamy i próbujemy pouczać tonem nie znoszącym sprzeciwu.

A co jest – zdaniem księdza - „piętą achillesową” mediów katolickich?

Muszę powiedzieć, że ich główna wada to potworna nuda. Niekiedy nie ma co czytać. Artykuły pisane są językiem bardzo napuszonym. W tygodnikach i miesięcznikach konfesyjnych dominuje kościelna nowomowa, niestety czasami na dodatek bardzo zideologizowana. Na tym tle wyróżnia się na pewno „Gość Niedzielny”. Udało mu się bowiem przełamać koturnowość konfesyjnych pism katolickich. Jest dobrze redagowany, ale mógłby być jeszcze lepszy, co zaznaczam stanowczo. Przeglądam wiele pism konfesyjnych. Pierwsze wrażenie po lekturze niektórych z nich, to rażąca nieumiejętność redagowania, brak profesjonalizmu. Można odnieść czasami wrażenie, że gazeta w ogóle nie ma redaktora. Ktoś przyśle jakiś tekst i jest drukowany. W konsekwencji drukowane są wszystkie teksty, dobre i złe, lecz bez jakiejś myśli przewodniej.


«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama