Zatrzymaj się na chwilę i zauważ swoją rodzinę – tymi słowami prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik przywitała gości, którzy 17 mają wypełnili Dom Muzyki i Tańca.
Z miłości pościerane kurze13-letnia Ola Dzierzęga w nagrodzonym wierszu „Moja wspaniała rodzinka” zawarła w zasadzie wszystko, co najcenniejsze w ich domowym życiu.
| W miłości Źródło ma I trwa
Na zawsze
Z miłości Dzieci Obiad Pościerane kurze I świąteczny stół
Uśmiech Spacer Pomoc w matematyce Miłość trwa
Mama Tata Marek Łukasz JA
|
Ola razem z rodzicami Ludwiką i Józefem (52 i 58 lat) oraz braćmi Markiem (23 lata) i Łukaszem (21 lat) mieszkają w Zabrzu. Są ze sobą bardzo zżyci. Wieczorami starają się wspólnie modlić, a w niedzielę zasiadają do uroczystego śniadania. To dla nich szczególnie ważne chwile, które celebrują, bo poza nimi są zajęci pracą, nauką i studiami. Najstarszy brat przygotowuje się do ślubu i wkrótce opuści dom.
– O konkursie dowiedziałam się od pani dyrektor Ogniska Pracy Pozaszkolnej nr 3 – mówi Ola. Jednego wieczoru usiadła więc i zaczęła układać słowa. Zanim oddała wiersz, pokazała go jeszcze mamie polonistce, która kazała jej podzielić go na zwrotki i wykreśliła jedną literę. – To jest taka nasza codzienność – mówi Ludwika Dzierzęga, najpierw zaskoczona ujęciem jej w wierszu, a teraz nagrodą.
Jeszcze nie zdecydowali, w jakim składzie pojadą do Brukseli.