Istnieją obiektywne i uniwersalne wartości moralne, które wynikają z samego człowieczeństwa. Powinny być one fundamentem porządku prawnego – przekonuje nowy dokument watykańskiej komisji teologicznej.
Wydawać by się mogło, że rozważania dokumentu, liczącego ponad 40 stron, są istotne tylko dla wąskiej grupy specjalistów. Nic bardziej mylnego. Dokument ten stawia pytania ważne dla wszystkich ludzi pod słońcem, dotyczą one w gruncie rzeczy przyszłości naszego świata. „Czy istnieją obiektywne wartości moralne zdolne do zjednoczenia ludzi i zapewnienia im pokoju i szczęścia? Które to są? Jak je rozpoznać? Jak urzeczywistnić je w życiu osób i wspólnot?” (1). Tak zaczyna się ten tekst. „Te odwieczne pytania dotyczące dobra i zła są dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek” – uważają teologowie, którzy proponują debatę wokół wartości wspólnych dla ludzi żyjących pod każdą szerokością i długością geograficzną.
Prawo wypisane w sercu
Dokument, zatytułowany „W poszukiwaniu etyki uniwersalnej: nowe spojrzenie na prawo naturalne”, ukazał się w połowie czerwca na watykańskiej stronie internetowej. Jest on efektem ostatnich prac Międzynarodowej Komisji Teologicznej, działającej przy Stolicy Apostolskiej. Jego autorzy bronią w nim idei „prawa naturalnego” i prezentują systematycznie jej odnowioną doktrynę. Ta idea mówi, że „osoby i wspólnoty ludzkie są zdolne w świetle rozumu do rozpoznawania fundamentalnych kierunków działania moralnego zgodnych z samą naturą ludzkiego podmiotu i do wyrażania tego w sposób normatywny w formie nakazów i zakazów” (9). Inaczej mówiąc, prawo naturalne jest zbiorem pewnych podstawowych reguł moralności, które wynikają z samej natury człowieka jako człowieka. Jest to prawo moralne wpisane w serce człowieka i ludzkości, które ludzie uświadamiają sobie coraz bardziej w miarę swojej historii.
W świecie i w Polsce trwa wiele gorących ideowych sporów dotyczących konkretnych etycznych problemów, na przykład aborcji, eutanazji, in vitro etc. Debaty te dotyczą relacji między etyką a polityką, etyką a prawem, etyką a gospodarką. Na dnie tych wszystkich dyskusji pojawia się pytanie o człowieka: o jego naturę, o jego godność, o źródło ludzkich praw. Watykański dokument nie porusza konkretnych „gorących” tematów, ale stawia pytania o ich zaplecze. Przekonuje, że istnieje etyka uniwersalna – niezależna od epoki, od kultury, od polityki, od takiego czy innego ustawodawstwa. Taka fundamentalna etyka wypływa z ludzkiej natury. Jeśli uznamy, że istnieje pewna podstawowa uniwersalna wspólnota wartości moralnych, wiele szczegółowych problemów na styku etyki i polityki zobaczymy w innym świetle.
Od relatywizmu do dyktatury
Dokument wskazuje na aktualność prawa naturalnego w kontekście zjawisk zachodzących dziś w świecie. Dzięki globalizacji ludzie bardziej niż kiedykolwiek w historii uświadomili sobie, że stanowią jedną światową wspólnotę, i dlatego konieczne jest wspólne, solidarne reagowanie na światowe problemy (ekologia, terroryzm, postępy biotechnologii itd.). Z drugiej strony zachodnia kultura tak bardzo gloryfikuje jednostkę, że przyznaje jej prawo decydowania o moralności w sposób całkowicie dowolny. Taka etyka, która jest tylko sprawą subiektywnego wyboru, traci swój wymiar społeczny. Między porządkiem moralnym a sferą polityki, ekonomii, prawa narasta dziś pęknięcie.
W przestrzeni publicznej o moralnych wartościach decyduje coraz bardziej chwiejna opinia publiczna (silnie podatna na sugestie mediów) lub władze ustanawiające prawa państwowe (wartości stają się podatne na manipulację). Tak zwany pozytywizm prawniczy głosił, że między prawem a moralnością nie ma żadnego związku, a ludzie powinni okazywać uległość ustawom tylko dlatego, że zostały one ogłoszone. Ścisłe trzymanie się tej zasady doprowadziło w XX wieku do powstania zbrodniczych totalitaryzmów. Od wielu dziesięcioleci kwestia etycznych podstaw prawa i polityki jest marginalizowana. Pod pretekstem, że wszelkie roszczenia do prawdy obiektywnej i uniwersalnej są przyczyną nietolerancji i przemocy, głosi się, że tylko relatywizm może chronić wartość pluralizmu i demokracji. W ten sposób otwiera się na nowo drzwi do dyktatury.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.