W pięknych, starych świątyniach jakoś łatwiej skupić się na modlitwie niż w tych nowych, których wnętrza przypominają niekiedy hale magazynowe. Ale zabytkowy kościół, chluba parafii, nie zawsze jest łatwy w utrzymaniu, szczególnie w niewielkich, wiejskich wspólnotach.
Ale to nie oznacza, że pieniądze pochodzą tylko z ministerstwa. Boczne ołtarze zostały odnowione dzięki wsparciu prywatnego sponsora, a również bardzo dużo pieniędzy dają parafianie. Bo przy wszystkich dofinansowaniach parafia musi mieć tak zwany wkład własny. – W 2005 parafianie złożyli 40 tys., w 2006 – 70 tys., a w 2007 roku – 90 tys. Widać, że ofiarność parafian wzrasta – podkreśla ks. Marek.
Dwa kościoły, duża radość
Pojawia się także pytanie, co zrobić ze starym kościołem, gdy obok powstanie nowy. Ważne, by zachować, na ile się da, sakralny charakter starej świątyni. – Problem zaczyna się, gdy po konsekracji nowej świątyni zapomina się o starej. Szkoda, że w niektórych przypadkach po wybudowaniu nowego kościoła ze starego wydzierane jest oryginalne wyposażenie: tryptyk ołtarzowy, chrzcielnica, krucyfiks, które są przenoszone do nowego kościoła. Argumentuje się to często tym, że stary kościół nie posiada dostatecznych zabezpieczeń przeciwwłamaniowych. W miarę możliwości warto jednak zachowywać także sakralny charakter dawnej świątyni. Skoro nowy kościół zaspokaja potrzeby duszpasterskie większości parafian, to stary może służyć do spotkań mniejszych grup (np. oazowych), do ślubów, chrztów. Modelowym przykładem starej i nowej świątyni jest podkrakowska Mogiła, gdzie nowszy kościół doskonale koegzystuje ze starym pw. św. Bartłomieja.
A jak to jest w parafiach wiejskich? Parafianie z Sieniawy są dumni ze swoich dwóch kościołów parafialnych. Jeden z nich to perełka architektoniczna. Ks. proboszcz Tadeusz Kubowicz udostępnia świątynię wszystkim chętnym do zwiedzenia, bo znajduje się ona na Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Małopolskiego. Świątynia zachowała się w niezmienionym stanie od czasu budowy. We wnętrzu znajdują się trzy ołtarze późnobarokowe z ok. połowy XVIII w. W dwukondygnacyjnym ołtarzu głównym umieszczono obrazy współczesne. W prawym ołtarzu obrazy ukazują św. Józefa z 12-letnim Chrystusem i św. Barbarę. Cennym zabytkiem malarstwa są stacje Drogi Krzyżowej z XVIII w. Ze sprzętów wyróżnia się prosta ambona z wielobocznym korpusem i prospekt organowy.
Z kolei w lewym ołtarzu bocznym do niedawna znajdował się otoczony miejscowym kultem obraz Matki Boskiej Sieniawskiej z pierwszej połowy XVIII w., ale został przeniesiony do nowego kościoła. W 2001 r. świątynię pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny poświęcił ks. kard. Franciszek Macharski.
– W obydwóch świątyniach aktywnie prowadzimy codzienną pracę duszpasterską – podkreśla ks. proboszcz Tadeusz Kubowicz. W zabytkowym kościółku św. Antoniego w Sieniawie odprawiana jest co roku uroczysta Msza odpustowa. Tu rozpoczyna się lub kończy procesja Bożego Ciała. Odprawiane są także niekiedy nabożeństwa majowe lub czerwcowe. – Bardzo się cieszę również z tego, że wierni przychodzą do kościoła św. Antoniego na indywidualną modlitwę – podkreśla ksiądz proboszcz.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.