W pięknych, starych świątyniach jakoś łatwiej skupić się na modlitwie niż w tych nowych, których wnętrza przypominają niekiedy hale magazynowe. Ale zabytkowy kościół, chluba parafii, nie zawsze jest łatwy w utrzymaniu, szczególnie w niewielkich, wiejskich wspólnotach.
Na cenne zabytki architektury sakralnej patrzy się często z perspektywy Krakowa, gdzie widać dobrze utrzymane kościoły, tętniące zarówno życiem religijnym, jak i będące obiektami turystycznymi.
Zabytkowe świątynie w archidiecezji krakowskiej to jednak nie tylko katedra wawelska i kościoły Śródmieścia Krakowa. Jest ich znacznie więcej, także w małych miejscowościach. Niewielkim parafiom, leżącym „daleko od szosy”, niełatwo utrzymać zabytkowy kościół. Pieniędzy zawsze brakuje, bo rygory konserwatorskie powodują, że wszelkie remonty są drogie.
Dwa w jednym
– Dlatego warto przedstawić pod rozwagę proboszczów, czy ich zabytkowa świątynia nie jest atrakcyjna także turystycznie. Musimy przestać się wstydzić tego, że sakralne dziedzictwo kulturowe jest także czymś, na czym można zarabiać. Zabytkowy kościół nie jest balastem, lecz szansą dla małej parafii – mówi dr Łukasz Gaweł z Uniwersytetu Jagiellońskiego, zajmujący się problematyką efektywnego zarządzania zasobami dziedzictwa kulturowego oraz ideą tworzenia architektonicznych szlaków turystycznych, autor m.in. książek „Zabytki architektury drewnianej”, „Polska – skarby UNESCO”, „Kraków”, ekspert oceniający wnioski o dofinansowanie w ramach Małopolskiego Programu Operacyjnego, m.in. z zakresu dziedzictwa kulturowego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).