Dzień Życia Konsekrowanego to święto zakonników i zakonnic. Trzeba coraz intensywniej prosić o nowe powołania, bo zakonnic jest coraz mniej.
Oprócz życzliwej i otwartej na świat obecności zgromadzeń żeńskich w społeczeństwie innym sposobem sprzyjania powołaniom jest organizowanie dla dziewcząt dni skupienia czy rekolekcji powołaniowych. Te metody pracy z dziewczętami to trochę jak sianie ziarna. – Kilka lat temu niewiele dziewcząt przyjeżdżało. Czasem tylko kilka. Ostatnimi zaś czasy zjawia się nawet po 30 dziewcząt, ale z tych spotkań nie mamy raczej nowych kandydatek do zakonu. Ciekawe, że nie zbieramy tam, gdzie siejemy, a czasem w zupełnie innych i niespodziewanych miejscach – opowiada s. Cypriana Bachara, przełożona prowincjalna sióstr józefitek.
Pociąga co trudne
– Fakt, że powołań żeńskich jest mniej, to także efekt tego, że współczesny świat pokazuje nieograniczone niczym sposoby realizacji powołania życiowego, społecznego i zawodowego przez kobiety. Z pewnością duże znaczenie ma też postępująca laicyzacja życia – uważa ks. Banach. Siostra Kinga Kozdrój, służebniczka starowiejska, zwraca uwagę, że dziś życie zakonne mniej frapuje, także dlatego, że nie jest owiane żadną tajemnicą. Jej zdaniem brakuje trochę czegoś w rodzaju zasłony, która powoli odkrywałaby misterium zakonne przed młodymi dziewczętami.
– Kiedyś dziewczyny często z autentyczną ciekawością rozpytywały, jak to jest w zakonie. Dziś nie pytają. Internet wszystko opowie. Znikło swoiste misterium – mówi s. Kinga. – Wydaje mi się, że młodzież dojrzałą pociąga raczej to, co trudne – dodaje s. Kinga. Rzut oka na nowe powołania może to potwierdzać. W zeszłym roku na przykład do służebniczek starowiejskich, które mają 38 domów zakonnych w diecezji, zgłosiło się 11 kandydatek, a do jedynego w diecezji klasztoru kontemplacyjnego zgromadzenia karmelitanek aż 5.
Wygrane życie
Nie bez znaczenia na dokonywane przez młodych wybory jest społeczne postrzeganie, także przez wierzących, życiowego powołania sióstr zakonnych. Tu widać czasem jego kompletne niezrozumienie. – Ludzie często uważają, że ksiądz, to jest postać, to jest ważne, solidne powołanie, to droga rozwoju, wzrastania, w pewnym sensie droga sukcesu. Zakonnica zaś to istota, która po prostu ma przegrane życie – opowiada Tomasz, menedżer z Tarnowa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.