publikacja 18.02.2004 11:19
Plebanię parafii w Myczkowcach, choć jest nieco oddalona od kościoła, znaleźć bardzo łatwo. Stoi przed nią przeszklona kapliczka z maku, kaszy gryczanej, kłosów żyta, pszenicy, różnego rodzaju makaronów i tłuczonych baniek choinkowych.
Niewielka parafia w Myczkowcach - mieszanka kultur wśród bieszczadzkich lasów
- Staram się pogłębiać religijność, ale też budzić dumę i lokalny patriotyzm - mówi ks. Tadeusz Biernat
Więcej na następnej stronie
oceń artykuł
Najnowsze w serwisie
- Czechy: Lobby LGBT ingeruje w szkolnictwo, rodziny się bronią
- 4 października ingres abp. Przybylskiego do katowickiej katedry
- Katecheta a katechista
- Reunion - młody i prężny Kościół
- Kościół nad Sekwaną szykuje odpowiedź na masowe nawrócenia
- Papież zapewnił o modlitwie za ofiary katastrofy humanitarnej w Sudanie
- Leon XIV podkreśla znaczenie proszenia w życiu wiarą
- Leon XIV: Nie bójmy się prosić, zwłaszcza gdy wydaje nam się, że na to nie zasługujemy (pełny tekst)
- Abp Przybylski mówi o swojej "strategii na Katowice". I zaprasza na ingres
- Uroczystości pogrzebowe śp. bp. Jana Szkodonia w katedrze na Wawelu
Parafia pod zaporą