Pochodząca z arystokratycznego rodu Luksemburgów Kunegunda, urodziła się około 978 roku.
Jej ojciec był hrabią i panem na zamku Lützelburg. Gdy Kunegunda skończyła dwudziesty rok życia, wydano ją za bawarskiego księcia Henryka, który w 1002 roku został niemieckim monarchą, zaś 12 lat później władcą Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego.
Henryk wraz ze swą małżonką złożyć miał ślub czystości dziewiczej, a gdy zbliżała się jego koronacja na króla, nalegał, by koronowano także Kunegundę. Tego uroczystego aktu w katedrze w Padeborn dokonać miał arcybiskup Moguncji i także późniejszy święty - Willigis. Koronę cesarską wręczył natomiast Henrykowi sam papież, Benedykt VIII, podczas specjalnej ceremonii w 1014 roku.
Kunegundzie, która wszystkie swe prywatne kosztowności przeznaczyła na dzieła dobroczynne, zawdzięczamy między innymi powstanie diecezji i katedry w Bambergu, a także wielu klasztorów – w tym benedyktyńskiego opactwa w Kaufungen, w którym zresztą po śmierci męża żyła jak zwykła, uboga mniszka.
Zmarła 3 marca 1033 roku. Jej ciało złożono obok ciała Henryka w prezbiterium katedry w Bambergu. Autorem widocznego na ilustracji niezwykłego relikwiarza, w którym spoczęły szczątki doczesne małżonków jest genialny, późnogotycki rzeźbiarz - Tilman Riemenschneider.
- Całe życie św. Kunegundy można opisać jednym zdaniem - mówi Michał Gryczyński z redakcji „Przewodnika Katolickiego”:
Św. Kunegunda uchodzi za patronkę ciężarnych kobiet oraz chorych dzieci.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Uczyniłem to w postawie, w jakiej stoję przy grobie każdego człowieka".
W przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.
Ale wielu księży jest przemęczonych obowiązkami, które się na nich nakłada
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.