(...) W czasach nieurodzaju i klęsk, w słowach pełnych zapału święty Biskup nawoływał wiernych, by "nie byli okrutniejsi od bestii..., zawłaszczając to, co wspólne i samemu posiadając to, co należy do wszystkich".
Bazyli przypomina nam ponadto, że do utrzymywania przy życiu miłości do Boga i do braci konieczna jest Eucharystia, pokarm odpowiedni dla ochrzczonych, zdolny podsycać nowe siły wypływające z Chrztu (por. De Baptismo 1,3: SC 357,192). Powodem ogromnej radości jest możliwość udziału w Eucharystii (Moralia 21,3: PG 31,741a), ustanowionej "dla nieustannego zachowania pamięci o tym, który dla nas zmarł i zmartwychwstał" (Moralia 80,22: PG 31,869b). Eucharystia, niezmierzony dar Boga, chroni w każdym z nas pamięć o pieczęci chrzcielnej oraz pozwala przeżywać w pełni i wiernie łaskę Chrztu. Dlatego święty Biskup zaleca częstą komunię, nawet codzienną: "Przystępowanie do komunii, nawet codzienne przyjmowanie świętego ciała i krwi Chrystusa, jest dobre i pożyteczne; gdyż On sam wyraźnie powiedział: «Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, będzie żył na wieki» (J 6, 54). Któż zatem będzie wątpił, że stałe przystępowanie do komunii życia nie jest życiem w pełni?" (Ep. 93: PG 32,484b). Jednym słowem Eucharystia jest nam niezbędna, aby przyjąć w siebie prawdziwe życie, życie wieczne (por. Moralia 21,1: PG 31,737c).
Wreszcie Bazylii interesował się oczywiście także tą wybraną częścią ludu Bożego, jaką jest młodzież, przyszłość społeczeństwa. Skierował do niej Mowę na temat wyciągania korzyści z ówczesnej kultury pogańskiej. W sposób bardzo wyważony i otwarty przyznaje on, że w literaturze klasycznej, greckiej i łacińskiej, znajdują się przykłady cnót. Te przykłady uczciwego życia mogą być pożyteczne młodemu chrześcijaninowi, szukającemu prawdy, prawego życia (por. Ad Adolescentes 3). Dlatego należy czerpać z tekstów autorów klasycznych to, co wypada i co zgodne jest z prawdą: tak, w postawie krytyki i otwarcia - chodzi bowiem o prawdziwe i właściwe "rozeznanie" - młodzi ludzie wzrastają w wolności. W słynnym porównaniu do pszczół, które z kwiatów biorą tylko to, co służy do produkcji miodu, Bazyli zaleca:
"Tak jak pszczoły potrafią wyciągać z kwiatów miód, w odróżnieniu od innych zwierząt, które zadowalają się tylko zapachem i kolorem kwiatów, tak samo z tych pism (...) można wydobyć jakiś pożytek dla ducha. Zupełnie więc na podobieństwo pszczół powinniśmy korzystać z tych książek. One bowiem ani nie przylatują jednakowo do wszystkich kwiatów, ani nie próbują zabrać w całości tych, do których przyleciały, ale biorą z nich tyle, ile potrzebują do swej roboty, a resztę pozostawiają. My także, jeśli mamy rozum, weźmiemy z nich to, co nam opowiada i pokrewne jest prawdzie, a resztę pominiemy" (Ad Adolescentes 4). Bazyli zaleca przede wszystkim młodzieży, by wzrastała w cnotach, w prawym życiu: "Podczas gdy inne dobra... przechodzą od jednego do drugiego, jak podczas gry w kości, tylko cnota jest dobrem niezbywalnym i pozostaje w czasie życia i po śmierci" (Ad Adolescentes 5).
Drodzy bracia i siostry, wydaje mi się, że można powiedzieć, iż ten Ojciec z dawnych czasów przemawia także do nas i mówi nam o rzeczach ważnych. Jest to przede wszystkim udział - czujny, krytyczny i twórczy - w dzisiejszej kulturze. Z kolei odpowiedzialność społeczna: są to czasy, w których w zglobalizowanym świecie również narody dalekie od nas geograficznie są naszym rzeczywistym bliźnim. Dalej przyjaźń z Chrystusem, Bogiem o ludzkiej twarzy. W końcu zaś znajomość i uznanie dla Boga Stwórcy, Ojca nas wszystkich: tylko otwarci na tego Boga, wspólnego Ojca, możemy budować świat sprawiedliwy i świat braterski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).