Wirtualna rzeczywistość, realne dylematy i Ewangelia

Jak żyć z inteligentnymi maszynami? I w jaki sposób człowiek ma przekroczyć maszynę w sobie samym?

Reklama

Światy równoległe

Drugie pytanie, które chciałam postawić, to pytanie o to, czy mój świat jest jeden, czy może żyję w światach równoległych, wirtualnym i realnym? A jeśli moje światy się nie stykają, to czy ja w nich jestem jedna, czy może także istnieją dwie osoby: ja i mój wirtualny awatar?

Świat wirtualny stwarza olbrzymią możliwość autokreacji, w bardzo wielu wymiarach. Można posunąć się aż do oszustwa, zmiany płci, wieku, stanu... To pewne ekstremum, ale stwierdzenie, że go nie osiągam, jeszcze nie znaczy, że wszystko jest w porządku.

Miewamy mieć dwa modele, dwa sposoby reagowania: online i off-line. Do pewnego stopnia to naturalne, z racji specyfiki kontaktu, oderwania od komunikatów niewerbalnych, faktu że dialog niekoniecznie odbywa się w czasie realnym. Czy mam jednak także dwie osobowości, tę realną i konkurującą z nią e-osobowość? Jeśli tak, jaka jest między nimi relacja?

To nie jest pytanie niebagatelne. Można kogoś udawać, a można potraktować relacje wirtualne jak swoiste pole treningowe. Sieć może być miejscem, gdzie w nieco bezpieczniejszy sposób można sprawdzić inne modele zachowań, niż realnie stosowane, by docelowo przenieść je w real. Można jednak w wirtualu pozostać, prowadząc dwa życia: jedno faktyczne, drugie - życie awatara. To drugie piękniejsze, bogatsze, bardziej fascynujące... fikcyjne.

Czy moje "ja" wirtualne i realne są spójne? Czy ludzie po drugiej stronie ekranu nadal spotykają mnie? Spotkanie jest możliwe tylko między prawdziwymi ludźmi.

Pytanie, czy chcę się spotkać, czy... zaprezentować? Każdy element życia można zamienić w teatr. Sztuczne twory, namiastki i kopie wydają się często bardziej prawdziwe, niż oryginał. Nasz awatar też może się nam wydawać bardziej prawdziwy, niż rzeczywistość realna. Możemy oszukać także samych siebie. Ale to złudzenie.

Świat wokół nas często zachęca nas do tworzenia takich awatarów, do autokreacji odległej od tego, kim jestem tu i teraz. Ale czy wtedy jestem jeszcze... sobą?

Można przeżyć wirtualne życie. Ale nie istnieje drugi, wirtualny czas. Może szkoda tego realnego?

Zapraszam do dyskusji.

Zjazd naukowy wykładowców katolickiej nauki społecznej "Wirtualna rzeczywistość - realne dylematy. Uprzedmiotowiony człowiek w świecie upodmiotowionych rzeczy" odbył się na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach w dn. 18-20.06.2018.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama